Čmilytė-Nielsen: Prosząc ludzi o pieniądze na obronę, rząd również musi ciąć wydatki

Viktorija Čmilytė-Nielsen, fot. BNS/Patricija Adamovič
Viktorija Čmilytė-Nielsen, fot. BNS/Patricija Adamovič
podpis źródła zdjęcia

W związku z tym, że rząd planuje podnieść niektóre podatki, aby zebrać pieniądze na obronność, liberalna wicemarszałek Viktorija Čmilytė-Nielsen wzywa do większych oszczędności w sektorze publicznym.

Sugeruje ona ocenę potrzeby alokacji ministerialnych i możliwość sprzedaży części udziałów w spółkach państwowych.  


„Jeśli państwo przychodzi do praktycznie każdego w taki czy inny sposób poprzez podatek od nieruchomości, podatek dochodowy od osób fizycznych i prosi ich o wkład w obronność, bardzo ważne jest, aby państwo pokazało, że traktuje poszukiwanie funduszy na obronność poważnie i tnie wydatki tam, gdzie nie jest to konieczne” – powiedziała Čmilytė-Nielsen w piątek. 


Ostrzega również przed możliwym spowolnieniem wzrostu gospodarczego, jeśli podatki wzrosną dla najbardziej produktywnej części społeczeństwa.


„Wydaje się, że główny ciężar podatków spadnie na najbardziej produktywne grupy społeczne, co najprawdopodobniej zahamuje wzrost gospodarczy” – powiedziała polityk.   


V. Čmilytė-Nielsen wątpi, że środki pozyskane z wyższych podatków znacząco uzupełnią fundusz obronny. 


„Wątpię, czy partia rządząca będzie w stanie bezproblemowo podnieść podatki w sposób, w jaki zdaje się tego chcieć” – powiedziała posłanka.


Posłanka sugeruje między innymi podjęcie „prostego i skutecznego” kroku polegającego na natychmiastowym przeznaczeniu co najmniej połowy dochodów ze wzrostu gospodarczego na fundusz obronny: „Pokaż priorytety nie tylko słowami, ale i czynami”. 


„Musimy obiektywnie spojrzeć na zagrożenia i obecną sytuację. Potrzebujemy teraz pieniędzy na obronę” – dodała.

źródło: BNS, fot. BNS/Patricija Adamovič
Więcej na ten temat