Coraz więcej prób nielegalnego przekraczania polsko-białoruskiej granicy. Od początku roku migranci ponad 2 tys. razy starali dostać się do Polski. Codziennie kilkudziesięcioosobowe grupy forsują metalową zaporę i graniczne rzeki.
Znów niepokojące obrazy rejestruje system kamer na granicy. To nagranie z próby przedostania się do Polski kilkuosobowej grupy, która wycięła belki w metalowej zaporze. Według Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej migracja jest sterowana. Wytypowane osoby dostają wskazówki, w którym miejscu powinny podjąć próbę przedostania się do Polski. Stoją za tym białoruskie służby. Chodzi im o destabilizację na granicy. Znowu, a właściwie - wciąż.
To jedno z najbardziej odpowiedzialnych zadań na polu bitwy. Wysunięci obserwatorzy ognia muszą wykryć cele i podać ich namiary do zniszczenia. Żołnierze z Litwy, Estonii i Stanów Zjednoczonych - pod okiem polskich instruktorów - uczyli się jak naprowadzać ogień moździerzowy, gdy zawiedzie nowoczesna technologia. Ćwiczenia były częścią szeroko zakrojonych szkoleń wojskowych prowadzonych obecnie w Polsce.
