Litwa może stracić nawet 1,4 mld EUR rocznie, co znacząco wpłynie na krajową gospodarkę. Skąd te straty - z lasów.
Litwa nie ma jasnego planu, jak rozwijać gospodarkę leśną i jednocześnie chronić przyrodę. Dlatego teraz próbuje się chronić wszystko naraz, bez wyraźnego kierunku. Obowiązujące ograniczenia sprawiają, że lasy tracą na wartości, gospodarka leśna nie przynosi dochodów, a właścicielom grozi bankructwo. Ministerstwo Środowiska szacuje, że rekompensaty dla właścicieli lasów wyniosą około 260 mln EUR, podczas gdy realne straty mogą sięgnąć nawet 1,5 mld EUR. Na Litwie lasy zajmują ponad 2,2 mln hektarów, czyli niemal jedną trzecią część terytorium kraju. Rocznie wycina się około 7 mln metrów sześciennych drewna, z czego połowa pochodzi z lasów prywatnych.