W czwartek Sejm Litwy podjął decyzję, że od stycznia 2026 roku wszystkie firmy wynajmujące hulajnogi elektryczne będą musiały zapewniać swoim klientom kaski. Po przyjęciu odpowiednich zmian w ustawie o bezpieczeństwie ruchu drogowego, wynajmujący hulajnogi będą zobowiązani do dostarczania kasków wszystkim kierowcom, bez względu na ich wiek, rodzaj drogi czy moc pojazdu.
Za zmianami głosowało 58 posłów, przeciw było 18, a 12 wstrzymało się od głosu. Przed głosowaniem poseł Andrius Bagdonas, reprezentujący liberałów, wyraził obawy, że nowa ustawa zrujnuje dobrze działający rynek wynajmu hulajnóg.
„Uważam, że ten projekt ustawy nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem” – stwierdził parlamentarzysta.
Z kolei Kęstutis Vilkauskas, poseł socjaldemokratów, który poparł ustawę, podkreślił, że zmiany mają na celu poprawę bezpieczeństwa użytkowników usług. „Musimy myśleć o zdrowiu i życiu osób korzystających z tych środków transportu. Uważam, że ta ustawa przyniesie korzyści i przyczyni się do zmniejszenia liczby poważnych wypadków, które zdarzają się obecnie” – powiedział parlamentarzysta.
Z danych Agencji Kompetencji Transportowych wynika, że w ubiegłym roku rannych zostało 58 użytkowników hulajnóg, spośród których czterech miało na sobie kask. W 2024 roku policja ukarała 1019 kierowców hulajnóg mandatami w wysokości 20–40 euro za brak kasku. Jak zaznaczył przewodniczący Komisji Prawa i Porządku Publicznego, socjaldemokrata Julius Sabatauskas, od 2020 roku na Litwie zginęło kilku użytkowników hulajnóg.
Obecnie kaski muszą nosić kierowcy elektrycznych pojazdów poniżej 18. roku życia na wszystkich drogach, natomiast starsi – jedynie na jezdni. Na innych częściach drogi kaski są zalecane.
