Šakalienė: Przebieg operacji utrudniło odpadnięcie ogromnego kawałka darni

„Późnym wieczorem nurkowie próbowali dotrzeć do zatopionego M88. Nie było to możliwe, ponieważ pojazd znajduje się pod warstwą zbitego szlamu. Pompowanie trwało przez całą noc, (...) szlam jest obecnie transportowany, pompowany, później kopanie zostanie wznowione” – poinformowały w niedzielę Litewskie Siły Zbrojne.

„Zbiorniki na szlam zostały napełnione rano, nagromadzony szlam jest obecnie usuwany i instalowane są nowe zbiorniki, a po ich uwolnieniu oczyszczanie mokradeł będzie kontynuowane i planowane jest zwiększenie liczby działającego sprzętu” – czytamy w oświadczeniu.

Minister ochrony kraju Litwy Dovilė Šakalienė powiedziała w niedzielę radiu LRT, że prace ratownicze zostały utrudnione przez opadającą darń i że planowane jest sprowadzenie większej liczby sprzętu, w tym kolejnej koparki, pogłębiarki i większej liczby ciężarówek.

„To sytuacja, która potrwa naprawdę długo. W nocy osunął się duży kawałek darni, co utrudniło pracę. (...) Droga jest obecnie poszerzana, aby mogły przejechać dwa rzędy ciężarówek naraz” – przekazała mediom minister.

„Podejmowane są również dodatkowe środki techniczne w celu zmiękczenia szlamu i przyspieszenia jego pompowania. Nurkowie sprawdzają możliwości, obecnie nie ma możliwości nurkowania. Musimy być przygotowani na to, że będzie to długa, ciężka praca” – dodała Šakalienė.

Amerykańscy nurkowie wykonali pierwsze nurkowanie w sobotę wieczorem, ale nie byli w stanie dotrzeć do wozu. Uważa się, że znajduje się on na głębokości około czterech metrów, poinformowały w mediach społecznościowych stacjonujące w Europie i Afryce amerykańskie siły zbrojne.

Gąsienicowy pojazd ratowniczy M88 „Hercules” z czterema amerykańskimi żołnierzami zaginął we wtorek podczas ćwiczeń na poligonie w Podbrodziu w rejonie święciańskim.

W środę zidentyfikowano miejsce zdarzenia: sprzęt został znaleziony w bagnistym terenie na głębokości około pięciu metrów. Nie jest jeszcze jasne, czy zaginieni żołnierze znajdują się w środku, ale ratownicy próbują obecnie wyciągnąć pojazd opancerzony na ląd.

W zakrojoną na szeroką skalę akcję ratunkową zaangażowane są siły zbrojne Litwy i USA, a także instytucje krajowe. Na miejscu jest także kilkudziesięciu polskich żołnierzy.