Radosław Sikorski spotkał się z krytyką otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy, które zarzuca mu brak konsekwencji w sprawie nominacji ambasadorskich. Szef MSZ odpiera zarzuty, twierdząc, że to prezydent od roku blokuje proces, nie podpisując ani odwołań, ani powołań, ani listów uwierzytelniających. Sikorski podkreślił, że czeka na 118 podpisów dotyczących 58 osób.