Premier Polski Donald Tusk poinformował w środę, że jego partia, Platforma Obywatelska, padła ofiarą cyberataku. Według niego, atak ten jest przejawem „zagranicznej ingerencji” w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich w maju.
„Cyberatak na system IT Platformy Obywatelskiej. Rozpoczęła się zagraniczna ingerencja w wybory. Służby wskazują na ślad ze Wschodu” – napisał Tusk na platformie X.
Szef kancelarii premiera Jan Grabiec powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że według informacji od odpowiednich służb zajmujących się cyberbezpieczeństwem celem ataku było przejęcie kontroli nad komputerami zarówno w biurze partii, jak i u pracowników kampanii wyborczej.
„Chodziło o możliwość zdalnego monitorowania całej zawartości tych komputerów lub nawet generowanie treści przy ich użyciu” – wyjaśnił Grabiec, określając incydent jako „dość niebezpieczny”.