Lider partii „Świt nad Niemnem”, Remigijus Žemaitaitis, po raz kolejny padł ofiarą oszusta podszywającego się pod pracowników Departamentu Efektywności Rządu Stanów Zjednoczonych (DOGE). W rzekomej korespondencji pracownicy departamentu mieli omawiać, jak zareagować na sytuację na Litwie po tym, jak oszust podszył się pod ich przedstawiciela i zwiódł polityka.
„Wspólnie z prawnikami rozważamy, co zrobić w związku z powoływaniem się na DOGE. Chciałem zapytać, czy zamierzasz podjąć kroki prawne w celu ochrony swojego imienia. Daj mi znać, co o tym myślisz” – miał rzekomo pisać jeden z pracowników DOGE. Według „Laisvės TV” listy te zostały politykowi wysłane przez tego samego oszusta, co wcześniej.
Žemaitaitis ofiarą oszustw
Na początku marca sam Žemaitaitis przyznał, iż padł ofiarą oszustwa. Po uzgodnieniu z oszustem opłaconej podróży do USA dla siebie i swojej żony na lotnisku okazało się, że rzekomo zakupione bilety lotnicze były fałszywe. Polityk ustalił z oszustem szczegóły podróży – zamierzał lecieć do Nowego Jorku na koszt DOGE, zatrzymać się w pięciogwiazdkowym hotelu, spotkać się z szefem departamentu Elonem Muskiem oraz obejrzeć musical „Wielki Gatsby” na Broadwayu.
Ujawniona przez „Laisvės TV” korespondencja wskazuje również, że Žemaitaitis skarżył się oszustowi na prezydenta Gitanasa Nausėdę, oskarżając go o rzekomą krytykę prezydenta USA Donalda Trumpa. Litewska Specjalna Służba Śledcza wszczęła postępowanie w całej sprawie.
Policja prowadzi również dochodzenie w sprawie fałszywych biletów lotniczych, które oszust przesłał Žemaitaitisowi, przekonując go do podróży do Nowego Jorku.
Sprawą zajęła się także sejmowa Komisja Etyki i Procedur, która sprawdzi, czy polityk nie naruszył zasad dotyczących służbowych wyjazdów zagranicznych.