Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi w Mjanmie przekroczyła 3 500

Największą liczbę ofiar odnotowano w Mandalaj, drugim co do wielkości mieście kraju, i jego okolicach. Potwierdzono tam śmierć ponad 2100 osób. Działania ratownicze zostały poważnie utrudnione przez ulewne deszcze i wiatr, które uszkodziły namioty i prowizoryczne placówki medyczne utworzone przez międzynarodowe zespoły. Meteorolodzy ostrzegają, że ryzyko powodzi i osunięć ziemi rośnie wraz ze zbliżaniem się pory deszczowej. 

Władze ogłosiły, że operacje poszukiwawczo-ratownicze zostały zakończone i obecnie wysiłki koncentrują się na odbudowie oraz sprzątaniu. Raporty wskazują, że kostnice są przepełnione, a masowe kremacje odbywają się na otwartych przestrzeniach. Zapach rozkładających się ciał unoszący się w powietrzu w wielu częściach obszaru katastrofy utrudnia przebywanie tam pracownikom służb ratowniczych i mieszkańcom. Powtarzające się wstrząsy sprawiły, że wiele osób boi się wracać do swoich domów i jest zmuszonych spać na zewnątrz. Sytuację pogarszają także przerwy w dostępie do Internetu, które zakłócają komunikację i koordynację pomocy. 

Według gazety „The Irrawaddy” zniszczenia na niektórych obszarach są ogromne (np. w mieście Sikong infrastruktura uległa zniszczeniu w 80%). Sytuacja humanitarna na miejscu pozostaje tragiczna (szczególnie dla najbardziej bezbronnych mieszkańców targanego wewnętrznym konfliktem kraju).