W bazie lotniczej w Połukniu litewska straż graniczna zaprezentowała śmigłowiec, który będzie wykorzystywany do eskortowania pociągów oraz szybkiego reagowania na potencjalne incydenty.
Śmigłowiec H145 ma zasięg 680 kilometrów i maksymalną prędkość 268 kilometrów na godzinę, co pozwala mu towarzyszyć pociągom jadącym tranzytowo przez Litwę do obwodu Kaliningradzkiego. Poprzednie śmigłowce, z powodu małego zasięgu lotu, nie były w stanie pokonać całej trasy. W ciągu dnia przez Litwę przejeżdża do 4 pociągów do Kaliningradu. Koszt śmigłowca to 11 mln EUR, i jest w całości pokryty przez fundusze unijne. Zgodnie z wymogiem Unii Europejskiej, co najmniej 10% pociągów musi być eskortowanych, niezależnie od tego, czy dojdzie do incydentu. Oprócz wspomnianego wielozadaniowego śmigłowca, na bazę lotniczą w rejonie trockim na początku marca dotarł także śmigłowiec przeznaczony do ochrony granic. Trzeci śmigłowiec, częściowo finansowany z funduszy krajowych, ma trafić do Straży Granicznej za 3 miesiące. 3 nowe helikoptery dołączą do 5 innych, które posiadają litewscy pogranicznicy. Mimo stabilnej sytuacji na granicy, władze wolą być przygotowane na każdy scenariusz. Litewski MSW, przy wsparciu Unii Europejskiej, przeznaczył 350 mln EUR na ochronę granic, budowę barier przy granicy z Białorusią, wyposażenie, szkolenia i sprzęt.