Trump o ataku na Sumy: „Popełnili błąd”

Donald Trump, fot. Gettu Images/
Donald Trump, fot. Gettu Images/Kevin Dietsch
podpis źródła zdjęcia

Donald Trump skomentował rosyjski atak na ukraińskie miasto Sumy, w którym zginęły co najmniej 34 osoby. Nazwał go „straszną rzeczą” i określił jako „błąd” po stronie Rosji. Nie skonkretyzował jednak, na czym ten błąd miałby polegać. — Powiedziano mi, że popełnili błąd. Uważam, że to coś okropnego. Cała ta wojna jest potworna – powiedział amerykański prezydent dziennikarzom na pokładzie Air Force One, wracając do Waszyngtonu.

Dopytywany o szczegóły swojej wypowiedzi, Trump stwierdził tylko: — Popełnili błąd… zapytajcie ich – nie wyjaśniając, do kogo konkretnie się odnosił.


Tymczasem Rada Bezpieczeństwa Narodowego USA oceniła, że tragedia w Sumach przypomina, jak ważne są działania Donalda Trumpa mające na celu zakończenie wojny, zwłaszcza w obecnym, przełomowym momencie.


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, w rozmowie z amerykańską stacją CBS News, zaprosił Trumpa do odwiedzenia Ukrainy. Zachęcał go, by sam przekonał się, jak wielkie zniszczenia wywołała rosyjska agresja. Wywiad odbył się w rodzinnej miejscowości Zełenskiego – Krzywym Rogu – jeszcze przed niedzielnym atakiem rakietowym na Sumy.


Zełenski przedstawił skalę zniszczeń i ostrzegł, że brak zdecydowanej postawy USA może doprowadzić do eskalacji konfliktu o zasięgu globalnym.


Trump odwiedzi Ukrainę?


— Zanim zapadną jakiekolwiek decyzje czy rozpoczną się negocjacje, proszę przyjechać do nas. Zobaczyć cywilów, żołnierzy, szpitale, kościoły, dzieci – rannych, martwych. Proszę to zobaczyć na własne oczy, a potem razem zaplanujmy, jak zakończyć tę wojnę – apelował Zełenski.


Zaznaczył, że Ukraina nie będzie niczego inscenizować – Trump będzie mógł sam wybrać miejsca, które chce odwiedzić. Dodał, że USA przekazały Ukrainie wsparcie finansowe w wysokości 175 miliardów dolarów, z czego większość została przeznaczona na zakup amerykańskiej broni. Zełenski podkreślił, że walka Ukrainy to wspólna obrona europejskiego bezpieczeństwa.


— Zapłaciliśmy najwyższą możliwą cenę. Oddaliśmy wszystko, co mieliśmy – nasze pieniądze, nasze zasoby. Ale co najważniejsze – oddaliśmy życie naszych obywateli – powiedział ukraiński prezydent.

źródło: TVP Info, fot. Getty Images/Kevin Dietsch
Więcej na ten temat