Wraz z zaostrzeniem kontroli na granicy polsko-białoruskiej, przemytnicy ludzi szukają alternatywnych tras. Coraz częściej wybierają przesmyk suwalski – fragment granicy z Litwą i Łotwą, gdzie nie ma stałej kontroli granicznej, ponieważ to wewnętrzna granica UE. Migranci, głównie z Afryki, próbują w ten sposób dostać się do Niemiec.