Na Białorusi sezon żniw jeszcze na dobre się nie rozpoczął, a już budzi ogromne emocje. Alaksandr Łukaszenka, wyraźnie zaniepokojony fatalnym stanem rolnictwa w kraju, podczas narady rządowej oskarżył kołchoźników o kradzieże, zaniedbania i niekompetencję. Rozkazał służbom ścigać winnych i dopilnować porządku „żelazną ręką”.