Portal brd24.pl ujawnił kulisy tragicznej historii litewskiego motocyklisty, który po wypadku na drodze ekspresowej S6 przez dwa dni leżał w trawie, nie otrzymawszy żadnej pomocy. Choć litewska policja już w noc zaginięcia próbowała powiadomić polskie służby, zawiodła komunikacja – problem językowy i jedna literówka w adresie e-mail wystarczyły, by informacja o zaginionym nigdy nie dotarła tam, gdzie powinna.