Późnym wieczorem w poniedziałek przed drzwiami szpitala w Koszedarach (lit. Kaišiadorys) porzucono nowonarodzoną dziewczynkę. Wyglądała na donoszoną, ważyła 3,1 kg. „Jesteśmy w szoku” — tymi słowami komentuje sytuację dyrektor szpitala.