Rosja ostrzegła, że zareaguje stanowczo, jeśli Stany Zjednoczone zdecydują się przekazać Ukrainie pociski manewrujące Tomahawk. Takie stanowisko w środę przedstawił Andriej Kartapołow, szef Komisji Obrony Dumy Państwowej, wcześniej wiceminister obrony Rosji. Według niego odpowiedź Moskwy będzie przemyślana, zróżnicowana i asymetryczna, a środki odwetowe zostaną skierowane zarówno przeciw tym, którzy rakiety dostarczą, jak i tym, którzy zdecydują się ich użyć. Kartapołow podkreślił przy tym, że przekazanie Tomahawków nie zmieni wiele na froncie, gdyż ich liczba byłaby ograniczona do kilku lub kilkudziesięciu egzemplarzy.