Wybory - wygrani i przegrani

JZ

Trzydziestu czterech posłów obecnej kadencji straciło szansę na mandaty. W listopadzie w ławach poselskich zasiądzie dwudziestu dwóch nowicjuszy, a wśród nich - dwie Polki.

Już po pierwszej turze wyborów do sejmu trafiło czworo Polaków. Dla Czesława Olszewskiego z AWPL - ZChR i Tomasa Tomilinasa ze Związku Chłopów i Zielonych będzie to już druga kadencja.

Pierwszy raz progi litewskiego parlamentu przekroczy Beata Pietkiewicz - wicemer rejonu solecznickiego. Reprezentantka AWPL - ZChR już w pierwszej turze zapewniła sobie mandat poselski z solecznicko-wileńskiego okręgu jednomandatowego.

Również po raz pierwszy do Sejmu trafiła prawnik, stołeczna radna Ewelina Dobrowolska z Partii Wolności.

Z woli wyborców miejsce w ławie poselskiej straciło sześciu reprezentantów ośmioosobowej frakcji AWPL - ZChR. W sali posiedzeń nie zobaczymy już jedynki na liście - Zbigniewa Jedzińskiego, jak również przewodniczącej frakcji Wandy Krawczonok, Michała Mackiewicza i ministra komunikacji  Jarosława Narkiewicza.

Szansę na mandat ma jeszcze minister spraw wewnętrznych Rita Tamašunienė, która za dwa tygodnie w okręgu niemenczyńskim zmierzy się z konserwatystą Justasem Džiugelisem. Zapowiada się ostra batalia o głosy. Już podczas pierwszej tury po Niemenczynie krążył  bus reklamujący Džiugelisa.
Więcej na ten temat