Policja obiecuje zintensyfikować kontrole ruchu między samorządami w weekend i zwrócić większą uwagę na miejsca gromadzenia się ludzi.
„Będziemy intensywnie pracować. Na drogach kraju zobaczymy zarówno stacjonarne, jak i mobilne punkty kontrolne, a nacisk zostanie położony na skupiska ludzi w miejscach związanych z zimowymi przyjemnościami” - powiedział komisarz generalny policji Renatas Požėla.
Dodał, że w weekend będzie nieco więcej stacjonarnych punktów kontrolnych niż w dni powszednie.
Požėla mówi, że dostęp do miejsc, w których ludzie zazwyczaj mają zimową rozrywkę, również będzie ograniczony.
„W miejscach, w których możliwe jest ograniczenie ruchu pojazdów, widząc, że na parkingach lub w pobliżu miejsc, często uczęszczanych przez ludzi zimą, znajduje się nadmierna liczba samochodów, ograniczymy dostęp do tych miejsc tylko ze względu na bezpieczeństwo ludzi i zapobieganie wykroczeniom drogowym” - powiedział szef policji.
Według niego, policja nadal będzie reagować na doniesienia o zgromadzeniach w „miejscach prywatnych” i hałasie w nich.
„Będzie pracować niamała liczba funkcjonariuszy. To są główne wyzwania naszego weekendu” - powiedział R. Požėla.
Wyzwanie z powodu zimna
W weekend słupek termometru może spaść poniżej 20 stopni poniżej zera i w wielu miejscach będzie utrzymywać się od 10 do 15 stopni poniżej zera.
Zdaniem R. Požėly może to pozytywnie wpłynąć na pracę urzędników, ale chłód będzie też dodatkowym wyzwaniem w wypełnianiu obowiązku kontroli ruchu.
„Z jednej strony zimno jest być może naszym sprzymierzeńcem, że nie będzie takiej potrzeby regulowania ruchu i nie będzie tylu ludzi gromadzących się w jednym miejscu” - powiedział.
„Z drugiej strony jest to czynnik negatywny, ponieważ konieczna będzie praca w stacjonarnych, plenerowych stanowiskach pracy. Tutaj wyzwaniem będą nasze buty i ubrania, które mamy. Dodatkowe wyzwanie będzie dla zdrowia funkcjonariuszy, bo mimo COVID-19, inne rodzaje przeziębienia nie ustąpiły" - dodał.
Według policji, 144 funkcjonariuszy cierpi obecnie na koronawirusa, a 69 jest na izolacji.
Kontrole przemieszczania się między samorządami trwają od połowy grudnia, w celu zmniejszenia liczby zakażeń COVID-19. Takie ograniczenia obowiązują do końca stycznia, ale rząd zapowiada ich rewizję w najbliższych dniach.
Dodał, że w weekend będzie nieco więcej stacjonarnych punktów kontrolnych niż w dni powszednie.
Požėla mówi, że dostęp do miejsc, w których ludzie zazwyczaj mają zimową rozrywkę, również będzie ograniczony.
„W miejscach, w których możliwe jest ograniczenie ruchu pojazdów, widząc, że na parkingach lub w pobliżu miejsc, często uczęszczanych przez ludzi zimą, znajduje się nadmierna liczba samochodów, ograniczymy dostęp do tych miejsc tylko ze względu na bezpieczeństwo ludzi i zapobieganie wykroczeniom drogowym” - powiedział szef policji.
Według niego, policja nadal będzie reagować na doniesienia o zgromadzeniach w „miejscach prywatnych” i hałasie w nich.
„Będzie pracować niamała liczba funkcjonariuszy. To są główne wyzwania naszego weekendu” - powiedział R. Požėla.
Wyzwanie z powodu zimna
W weekend słupek termometru może spaść poniżej 20 stopni poniżej zera i w wielu miejscach będzie utrzymywać się od 10 do 15 stopni poniżej zera.
Zdaniem R. Požėly może to pozytywnie wpłynąć na pracę urzędników, ale chłód będzie też dodatkowym wyzwaniem w wypełnianiu obowiązku kontroli ruchu.
„Z jednej strony zimno jest być może naszym sprzymierzeńcem, że nie będzie takiej potrzeby regulowania ruchu i nie będzie tylu ludzi gromadzących się w jednym miejscu” - powiedział.
„Z drugiej strony jest to czynnik negatywny, ponieważ konieczna będzie praca w stacjonarnych, plenerowych stanowiskach pracy. Tutaj wyzwaniem będą nasze buty i ubrania, które mamy. Dodatkowe wyzwanie będzie dla zdrowia funkcjonariuszy, bo mimo COVID-19, inne rodzaje przeziębienia nie ustąpiły" - dodał.
Według policji, 144 funkcjonariuszy cierpi obecnie na koronawirusa, a 69 jest na izolacji.
Kontrole przemieszczania się między samorządami trwają od połowy grudnia, w celu zmniejszenia liczby zakażeń COVID-19. Takie ograniczenia obowiązują do końca stycznia, ale rząd zapowiada ich rewizję w najbliższych dniach.
źródło: JZ / BNS, fot. BNS/Lukas Balandis/15min.lt
Więcej na ten temat