W minioną sobotę pierwszy blok białoruskiej siłowni został odłączony od zasilania. System bezpieczeństwa wyłączył reaktor, po tym jak pojawiły się problemy z generatorem.
Ministerstwo energetyki Białorusi tłumaczy, że stało się to w trakcie testowania systemów i wyposażenia elektrowni. Zapewniono, że poziom promieniowania w rejonie obiektu jest w normie. To co najmniej trzeci przypadek, kiedy dochodzi do zakłóceń pracy na uruchomionej 7 listopada siłowni. Białoruska elektrownia wciąż znajduje się w fazie próbnej eksploatacji. Do użytku komercyjnego ma zostać oddana w tym roku, ale na razie nie ma konkretnej daty. Tymczasem Samorząd miasta Wilna do 31 stycznia przedłużył termin odbioru w aptekach tabletek jodku potasu, które bezpłatnie rozdawane są mieszkańcom Litwy na wypadek awarii w elektrowni atomowej w Ostrowcu
Więcej na ten temat