Takiej ilości śniegu dawno nie było!

Obfite opady w większości regionów Litwy utrudniały ruch drogowy, wyrządziły też sporo szkód. Podobnie jest w Polsce i innych sąsiednich krajach.

Prawdziwy atak zimy - ostatnio tyle śniegu na Litwie spadło w 2008 roku. W ciągu minionej nocy w Wilnie przybyło piętnaście centymetrów białego puchu. Miejskie służby pracują na pełnych obrotach, ale i tak nadążają z odśnieżaniem tylko dróg o największym natężeniu ruchu. 

Drogowcy pracę rozpoczęli już o północy. I nie zatrzymują się, bo pada nadal. Szacuje się, że pokrywa śnieżna zwiększy się do trzydziestu centymetrów. 

Według wstępnych danych z powodu obfitych opadów śniegu na Litwie doszło już do ponad czterdziestu wypadków drogowych, w których rannych zostało siedem osób. Około 18 tysięcy gospodarstw domowych w kraju jest pozbawionych prądu. 

Według synoptyków - to może być dopiero początek mroźnej i śnieżnej zimy. Śnieg przyszedł z południa wraz z południowym cyklonem. Większość opadów przypada na wschodnią i południowo-wschodnią część Litwy. W tym roku taka sytuacja może się jeszcze powtórzyć, bo cały luty przed nami. 

Trudna sytuacja pogodowa jest nie tylko w naszym kraju. Obfite i intensywne opady śniegu w tym roku nawiedziły między nawet Kalifornię i Chiny. 

Nasi sąsiedzi, między innymi Białoruś i Polska już ogłosiły najwyższy stopień zagrożenia przed śnieżycami Pracownicy służb bezpieczeństwa ostrzegają, że jeśli nie ma potrzeby wyjścia na zewnątrz, lepiej zostać w domu. 

Planując podróż - poświęcić na nią więcej czasu. Jak również nie parkować samochodów w pobliżu drzew - śnieg może złamać gałęzie i uszkodzić pojazd.
Więcej na ten temat