„Ministerstwo Spraw Wewnętrznych naprawdę poważnie oceniło sytuację i widzi, że zagrożenia nigdzie nie zniknęły, a podstawy do wprowadzenia stanu wyjątkowego pozostają, dlatego propozycja MSW byłaby taka, by przedłużyć stan wyjątkowy” – oświadczyła w środę dziennikarzom minister.
„Propozycja przedłużenia stanu wyjątkowego o kolejne 2 miesiące zostanie przedyskutowana przez ministrów, a następnie rząd podejmie decyzję w tej sprawie” – powiedziała.
Litwa ogłosiła stan wyjątkowy na granicy z Białorusią 14 listopada i obowiązuje on do północy 14 stycznia.
Zdaniem Bilotaitė, jest jeszcze „wiele argumentów” za jego przedłużeniem, m.in. fakt, że na terytorium Białorusi wciąż przebywa kilka tysięcy nielegalnych migrantów. Ponadto „nielegalni migranci przechodzą pewne szkolenia prowadzone przez reżim białoruski”, by móc potem przedostać się siłą na terytorium Polski.
„Kolejnym bardzo ważnym argumentem jest to, że widzimy nowe kierunki, czyli np. Syrię, kiedy podejmowane są próby przedostania się na Białoruś przez Moskwę” – powiedziała Bilotaitė.
Jej zdaniem, propozycja przedłużenia stanu wyjątkowego jest także odpowiedzią na ogólną sytuację w regionie i na Ukrainie.
Chociaż na Litwie w ostatnim czasie było kilka dni, w których nielegalni migranci nie próbowali przedostać się do kraju, to zdaniem minister liczby te „nie odzwierciedlają rzeczywistej sytuacji”, ponieważ migranci zalewają sąsiednią Łotwę, a próby przedostania się do kraju odnotowuje się również w Polsce.
We wtorek prezydent Gitanas Nausėda wezwał do zniesienia stanu wyjątkowego, stwierdzając, że „problem migrantów jest na razie rozwiązany”.
„Myślę, że w sytuacji takiej jak ta, którą mamy teraz, z pewnością byłoby sensowne rozważenie zniesienia stanu wyjątkowego, ponieważ jest to naprawdę silny instrument, który musimy stosować w pewnych wyjątkowych okolicznościach” – powiedział prezydent we wtorek rano w radiu Žinių radijas.
W ubiegłym roku na Litwę przedostało się nielegalnie z Białorusi ponad 4,2 tys. migrantów. Litwa i inne kraje zachodnie oskarżają reżim białoruski o zaaranżowanie bezprecedensowego napływu migrantów, nazywając to hybrydową agresją.