Prezydent Litwy Gitanas Nausėda weźmie we wtorek udział w szczycie energetycznym państw Morza Bałtyckiego w Kopenhadze.
„Spotkanie na wysokim szczeblu zgromadzi przywódców Litwy, Łotwy, Estonii, Polski, Danii, Finlandii oraz przewodniczącej Komisji Europejskiej w celu omówienia transformacji zielonej energii w regionie Morza Bałtyckiego, ze szczególnym uwzględnieniem przejścia na odnawialne źródła energii oraz promowania bezpiecznej, zrównoważonej i odpowiedzialnej energii w Europie” – podało jego biuro w komunikacie prasowym.
Program litewskiego rządu wzywa do osiągnięcia 1,2 gigawata (GW) mocy zainstalowanej w energetyce wiatrowej i 1 GW mocy w energetyce słonecznej do 2025 r.
Celem jest zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w całkowitym zużyciu energii końcowej do 50% do 2030 r. Udział OZE powinien osiągnąć 15% we wszystkich rodzajach transportu, 70% w zużyciu energii elektrycznej i 90% w bilansie energii cieplnej.
Szacuje się, że przejście Litwy na zieloną gospodarkę będzie ją kosztować w ciągu najbliższej dekady ok. 14 mld EUR, z czego prawie 10 mld EUR ma pochodzić od państwa, a reszta od prywatnych przedsiębiorstw.