Premier Ingrida Šimonytė powiedziała dziennikarzom przed poniedziałkowym spotkaniem z prezydentem Gitanasem Nausėdą, że do złagodzenia wysokich kosztów energii dla mieszkańców może być potrzebny nawet 1 mld EUR ze środków budżetowych.
Według premier środki mające na celu zminimalizowanie skutków drogiej energii zostaną omówione z prezydentem Gitanasem Nausėdą. Šimonytė oznajmiła, że dokładne środki budżetowe nie mogą być jeszcze wskazane ze względu na trwającą niepewność rynku i wzrost cen.
„Widzieliście, że w ostatnich kilku tygodniach zdarzały się sytuacje, gdy ceny gazu podskoczyły do prawie 350 EUR za megawatogodzinę, a w niektórych tygodniach spadały w podobnym tempie. Oczywiście nie będzie bardzo łatwo o jasne prognozy dotyczące przyszłych cen w 2023 r.” – zaznaczyła.
Premier dodała, że na wdrożenie modelu amortyzacji wysokich rachunków za energię potrzeba 1 mld EUR. Wyjaśniła, że celem jest minimalizacja wzrostu cen, ale niemożliwe jest ich obniżenie lub zamrożenie.
Rząd zapowiedział wcześniej, że w przyszłym roku obowiązywać będą także rekompensaty za ciepło sieciowe, które obecnie wynoszą 0,09 EUR za kilowatogodzinę (kWh). Premier stwierdziła w zeszłym tygodniu, że środek ten będzie wymagał od 500 mln do 1 mld EUR.