Podwyższone cła dla Ukrainy

Na liście krajów, których dotyczą podwyższone przez prezydenta Stanów Zjednoczonych cła, znalazła się też Ukraina.

Ukraina została objęta cłem w wysokości 10%. Choć jest to minimalna stawka, stanowi pewne wyzwanie dla walczącego kraju. Zdaniem amerykanistów, powszechność ceł ma uniemożliwić dotarcie towarów z Chin do Stanów Zjednoczonych przez państwa trzecie. Podczas, gdy państwa Unii Europejskiej szukają sposobów, aby zmniejszyć możliwe konsekwencje wprowadzonych przez Amerykę ceł, Rosja nie musi podejmować takich działań. Trump pominął Kreml. Zdaniem politologów Trump celowo pominął Rosję, ponieważ chce stworzyć wśród jej liderów poczucie komfortu. Jeśli nie będzie postępu w rozmowach o pokoju, Trump będzie mógł nałożyć cła na Rosję. Podczas dwudniowego spotkania szefów dyplomacji państw NATO w Brukseli rozmawiano zarówno o cłach nałożonych przez Waszyngton, jak i o aktualnej sytuacji na Ukrainie. Negocjacje na linii USA-Rosja-Ukraina, to jeden z najważniejszych tematów omawianych podczas wizyty doradcy Władimira Putina, Kiriłła Dmitrijewa, w Waszyngtonie. Rosyjski wysłannik spotkał się ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA, Steve'em Witkoffem. Mimo że rosyjscy przedstawiciele mówią o postępie, wciąż rosną skutki działań rosyjskiej armii na Ukrainie oraz liczba ofiar śmiertelnych wśród ukraińskich cywili. Po nocnym ataku dronów na Charków liczba ofiar wzrosła do 4. Co najmniej 3 osoby zostały ranne. Nad ranem wojska rosyjskie zaatakowały również obwód dniepropietrowski. Ukraina odpiera ataki wojsk rosyjskich od 1136 dni.

Więcej na ten temat