#KOREA PÓŁNOCNA

Korea Północna przeprowadziła udany test „nowego typu pocisku” balistycznego wystrzeliwanego z okrętu podwodnego – poinformowała w środę rano czasu miejscowego oficjalna północnokoreańska agencja prasowa KCNA.

Władze Korei Płn. zaostrzyły przepisy, by wyrugować z kraju zagraniczne wpływy kulturowe. Za oglądanie filmów z Korei Płd., USA czy Japonii można trafić do obozu pracy na 15 lat, a za ich posiadanie grozi nawet kara śmierci - podał w poniedziałek portal BBC.

Służby wywiadowcze Korei Południowej i USA sądzą, że Korea Północna zbudowała nowy okręt podwodny o wyporności 3000 ton, zdolny do wystrzeliwania rakiet balistycznych oraz zamierza go ujawnić w strategicznym momencie - podała agencja Yonhap, cytując anonimowe źródła w Seulu.

Korea Północna wystrzeliła w czwartek „nowo opracowany taktyczny pocisk kierowany" - podała północnokoreańska państwowa agencja informacyjna KCNA. Według tego źródła przywódca komunistycznego reżimu Kim Dzong Un nie nadzorował osobiście tego testu.

Rosyjscy dyplomaci z ambasady w Korei Północnej powrócili do kraju przekraczając granicę drezyną, po tym, gdy wszelkie połączenia transportowe zostały zamknięte z powodu pandemii koronawirusa. W piątek dyplomaci odlecieli z Władywostoku do Moskwy.

Korea Północna ignoruje sankcje nałożone przez Organizację Narodów Zjednoczonych i nabywa nowoczesne technologie do produkcji broni nuklearnej i pocisków balistycznych. Żeby sfinansować te operacje używa cyberataków na giełdy kryptowalut, wynika z raportu ekspertów ONZ.

W przemówieniu kończącym VIII zjazd partii rządzącej Koreą Płn. przywódca kraju Kim Dzong Un zapowiedział dalsze zbrojenia nuklearne i rozwój zdolności bojowych północnokoreańskiej armii – przekazała w środę oficjalna agencja prasowa reżimu, KCNA.

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un przyznał, że jego kraj nie osiągnął celów pięcioletniego planu rozwoju gospodarczego. Na zjeździe rządzącej partii komunistycznej zapowiedział jednak dalsze zbrojenia - podały w czwartek państwowe północnokoreańskie media.

Unijni ambasadorowie zgodzili się wstępnie na sankcje wobec Rosji, Chin i Korei Północnej za cyberataki - ustaliła nieoficjalnie brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.

Pociąg należący prawdopodobnie do przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una zaobserwowano na zdjęciach satelitarnych w nadmorskim mieście Wonsan - podała w niedzielę grupa 38 North. Dyktator nie pokazuje się publicznie, co rodzi spekulacje na temat stanu jego zdrowia.