Kraje bałtyckie uzgodniły, że nie kupią energii elektrycznej z Białorusi po uruchomieniu elektrowni jądrowej w Ostrowcu. Po długich negocjacjach Litwa, Łotwa i Estonia opracowały wspólną metodologię handlu energią elektryczną, która obejmuje system gwarancji pochodzenia energii.
Minister energii Žygimantas Vaičiūnas stwierdził, że te istotne uzupełnienie jest w pełni zgodne z tak zwanym prawem przeciwko elektrowni w Ostrowcu.
Według Ž. Vaičiūnasa kraje bałtyckie zbliżyły się jeszcze bardziej do wypracowania wspólnego stanowiska w sprawie handlu rosyjską energią elektryczną bez dopuszczania energii elektrycznej z Białorusi.
Według ministra kraje bałtyckie będą kontynuować dyskusje na temat innych elementów technicznych, które mają zapewnić bojkot elektrowni jądrowej w Ostrowcu.
Białoruś zamierza rozpocząć testy pierwszego bloku 7 listopada.
Kiedy litewscy, łotewscy i estońscy operatorzy systemów przesyłowych nie zgadzali się co do świadectw pochodzenia, regulatorzy w trzech krajach wezwali OSP w połowie września do porozumienia w sprawie handlu energią elektryczną z Rosją.
Pod koniec sierpnia Łotwa ogłosiła, że w przypadku uruchomienia elektrowni w Ostrowcu zawiesi handel energią elektryczną z Białorusią. Na Litwie tę decyzję oceniono jako postęp w negocjacjach w sprawie bojkotu elektryczności w Ostrowcu i przykład solidarności energetycznej.