Pod naciskiem Białorusi Litwa odwołuje jeszcze sześciu dyplomatów z Mińska i Grodna

Foto: BNS/Rokas_Lukosevicius/15min.lt
podpis źródła zdjęcia

W związku z ostatecznymi żądaniami władz białoruskich litewskie MSZ zdecydowało o odwołaniu kolejnych sześciu dyplomatów z Mińska i Grodna.

Zdaniem przedstawicieli ministerstwa taka decyzja została podjęta, ponieważ w przeciwnym razie Białoruś groziła uznaniem litewskich dyplomatów za niepożądanych, co ograniczyłoby ich możliwości pracy w przyszłości.

Dziesięć dni temu Białoruś odwołała swoich ambasadorów z Wilna i Warszawy, wezwała Litwę i Polskę do odwołania swoich ambasadorów i zmniejszenia liczby dyplomatów - zażądano odwołania 11 dyplomatów z Wilna, 32 - z Warszawy.

Polska natychmiast zastosowała się do tej prośby, ale litewska służba dyplomatyczna początkowo zdecydowała się ograniczyć do wycofania sześciu dyplomatów.

Rzeczniczka ministra spraw zagranicznych, Rasa Jakilaitienė, powiedziała w poniedziałek dla BNS, że Mińsk nie zgodził się na taki kompromis.

„Strona białoruska nie uwzględniła naszych propozycji kompromisowych i ostatecznie domagała się redukcji liczby litewskich dyplomatów, a gdy się na to nie zgodziliśmy, zamierzała uznać dyplomatów pracujących na Białorusi za niepożądanych, co poważnie ograniczyłoby możliwości dyplomatów w przyszłości” - powiedziała Jakilaitienė.

„Wobec ostatecznych żądań i wycofania kolejnych sześciu dyplomatów z Mińska i Grodna, naszym celem jest powstrzymanie tego procesu ograniczania kontaktów dyplomatycznych” - powiedziała.

„Podobnie jak nasi partnerzy w UE jesteśmy przekonani, że zwłaszcza w czasach, gdy reżim białoruski ogranicza jakiekolwiek kontakty z zachodem, przedstawicielstwo dyplomatyczne na Białorusi nabiera jeszcze większego znaczenia” - powiedziała R. Jakilaitienė.

„Powtarzamy, że pełna odpowiedzialność za stan stosunków dyplomatycznych między państwami spoczywa na faktycznym kierownictwie Białorusi” - powiedziała.

Jakilaitienė zwróciła też uwagę, że ministrowie spraw zagranicznych UE podjęli w poniedziałek „decyzję o rozpoczęciu procesu poszerzania listy białoruskich osób objętych sankcjami o kilkudziesięciu wysokich rangą urzędników, w tym Alaksandra Łukaszenkę”.

Na dowód solidarności z Litwą i Polską większość krajów Unii Europejskiej i Wielka Brytania wycofała swoich ambasadorów z Mińska.
źródło: JZ/ BNS, fot. BNS/Rokas_Lukosevicius/15min.lt
Więcej na ten temat