Kpiną z demokracji nazwał wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych prezydent Białorusi - Alaksandr Łukaszenka. Łukaszenka, którego zwycięstwo w sierpniowych wyborach prezydenckich od tygodni na ulicach kwestionują tysiące Białorusinów - otworzył oficjalnie elektrownię atomową w Ostrowcu. Jej budowie sprzeciwiały się kraje bałtyckie i Unia Europejska.