Projekt „Misja Siberia”

Po 15 latach projekt „Misja Syberia”’ przestał istnieć. W tym czasie odbyło się 18 wypraw na Syberię w poszukiwaniu miejsc zesłań z Litwy. Wzięło w nich udział ponad 200 osób, wytypowanych spośród 14 tys. zgłoszeń.

Uczestnicy wypraw „Misja Syberia” odwiedzili i uporządkowali ponad 170 cmentarzy zesłańców na terenie Rosji, Kazachstanu i Tadżykistanu. Ostatnio jednak pojawiły się problemy z organizacją wypraw.

Aistė Eidukaitytė, kierownik projektu „Misja Syberia”: „Kończymy działalność, bo zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Nie możemy jednak ignorować czynnika pandemii i faktu, że od 2 lat nie możemy uzyskać wiz do Rosji”.

„Misja Syberia” to nie tylko wyprawy do miejsc, gdzie podczas okupacji sowieckiej wywożono mieszkańców Litwy. Po powrocie uczestnicy dzielili się swoimi doświadczeniami i przeżyciami z rówieśnikami. W latach 1940-1953 z Litwy wywieziono ponad 130 tys. osób. Co dziesiąty deportowany to dziecko.

Byli to przedstawiciele różnych narodowości. Arnoldas Fokas, kierownik wypraw: „Na Syberii szukaliśmy cmentarzy, na których są katolickie krzyże. Wiadomo było, że są to miejsca pochówku Litwinów, Polaków, Ukraińców. Mieliśmy pomysł zorganizowania wspólnej wyprawy z młodzieżą z Polski, ale zabrakło czasu, by go zrealizować”.

Oficjalne zamknięcie projektu „Misja Syberia” nastąpi 14 czerwca, w Dniu Żałoby i Nadziei. To właśnie tego dnia, 15 lat temu, rozpoczęła się pierwsza wyprawa.
Więcej na ten temat