Mijają cztery miesiące od czasu zatrzymania Andżeliki Borys. Prezes Związku Polaków na Białorusi jest przetrzymywana w areszcie w Żodzina niedaleko białoruskiej stolicy. Wcześniej więziono ją w areszcie w Grodnie i Mińsku.
Andżelika Borys została początkowo zatrzymana w Grodnie i skazana na 15 dni aresztu w związku z organizacją jarmarku „Kaziuki” . Potem postawiono jej zarzut podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym - za co grozi kara do 12 lat więzienia.
Jest to związane z upamiętnianiem żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Na podstawie takiego samego oskarżenia w areszcie w Żodzina jest przetrzymywany Andrzej Poczobut, polski aktywista i dziennikarz z Grodna.
Portal internetowy znadniemna.pl pisze, że „zarzuty są absurdalne”. Zarząd Główny Związku Polaków na Białorusi postanowił zorganizować 25 lipca „w czwartą miesięcznicę uwięzienia Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta akcje protestacyjne w różnych miastach Polski”. Demonstracje mają się odbyć między innymi w Warszawie, Białymstoku i Sopocie.
Jest to związane z upamiętnianiem żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Na podstawie takiego samego oskarżenia w areszcie w Żodzina jest przetrzymywany Andrzej Poczobut, polski aktywista i dziennikarz z Grodna.
Portal internetowy znadniemna.pl pisze, że „zarzuty są absurdalne”. Zarząd Główny Związku Polaków na Białorusi postanowił zorganizować 25 lipca „w czwartą miesięcznicę uwięzienia Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta akcje protestacyjne w różnych miastach Polski”. Demonstracje mają się odbyć między innymi w Warszawie, Białymstoku i Sopocie.
źródło: IAR, fot. PAP/Tomasz Gzell
Więcej na ten temat