Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz przyznał, że sytuacja związana z Polakami więzionymi na Białorusi jest trudna. Władze białoruskie nie są zainteresowane rozmową na ten temat.
Marcin Przydacz powiedział, że tylko polityczny nacisk i polityka sankcji mogą zmienić tę sytuację. Wskazał, że polska dyplomacja podejmuje w tej sprawie starania i będzie nadal naciskała, aby uwolnić naszych rodaków.
Wiceminister przypomniał, że w czerwcu została wprowadzona czwarta transza sankcji oraz sankcje sektorowe. Dodał, że sankcje gospodarcze nie przynoszą rezultatów od razu, ale - jak znaczył - niebawem powinny być ich pierwsze efekty.
Marcin Przydał oświadczył też, że Polacy przetrzymywani w białoruskich więzieniach powinni zostać uwolnieni. Dodał, że solidaryzuje się z uczestnikami manifestacji poparcia dla nich.
Od marca w białoruskim areszcie przebywają Andrzej Poczobut i Andżelika Borys. Białoruskie służby zarzucają im podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym - za co grozi kara do 12 lat więzienia.
źródło: PAP, fot. Getty Image/Fatih Aktas
Więcej na ten temat