Litwa nie planuje zmiany strategii niewpuszczania migrantów próbujących nielegalnie przedostać się z Białorusi, ale udzieli im pomocy humanitarnej - zapewnia minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė.
W poniedziałek wieczorem w wileńskiej dzielnicy Naujininkai (Nowy Świat) zostali rozlokowani pierwsi imigranci z wrażliwych grup społecznych.
„Biegliśmy od wojny, ubóstwa” - to pierwsze słowa matki trójki dzieci, która przybyła na Litwę z Iraku. W dawnym domu noclegowym w Naujinikai (Nowy Świat) znalazła tymczasowe schronienie razem z ponad 80 innymi migrantami z grup społecznie wrażliwych. Wśród nich są osoby, które chcą tu zamieszkać na stałe.
Podobnie jak w ośrodku w Rukli, w nowym centrum jest kuchnia do samodzielnego przygotowywania posiłków. Wkrótce zacznie tu działać sklep, w którym migranci będą mogli robić zakupy na kwotę 77 euro miesięcznie. Będzie też punkt medyczny, w którym dwa razy w tygodniu będą przyjmować lekarze z przychodni antokolskiej. Czwartego października rozlokowane tu dzieci pójdą do szkoły.
Informacja o rozlokowaniu migrantów w stołecznej dzielnicy Nowe Miasto wzbudziła wiele kontrowersji, szczególnie wśród jej mieszkańców. Minister opieki społecznej i pracy twierdzi, że udało się porozumieć.
Azylanci zakwaterowani w dzielnicy Nowy Świat to głównie osoby przeniesione z domów modułowych w Miednikach. Do końca października rząd planuje rozlokować tutaj co najmniej 200 osób.
źródło: Info Wilno
Więcej na ten temat