Szef rosyjskiego programu kosmicznego Dmitrij Rogozin powiedział, że ograniczenia w tranzycie towarów do zachodniej części eksklawy kaliningradzkiej przez Litwę, wynikające z sankcji Unii Europejskiej nałożonych na Moskwę w związku z wojną na Ukrainie, mogą zagrozić porozumieniu między Rosją a Litwą w sprawie wspólnej granicy – podały w sobotę rosyjskie media.
D. Rogozin: ograniczenia w tranzycie towarów budzą wątpliwości co do granicy litewsko-rosyjskiej

podpis źródła zdjęcia
Po wejściu w życie sankcji Unii Europejskiej (UE) w zeszłym tygodniu, Litwa ograniczyła tranzyt stali, metali żelaznych i innych towarów do Kaliningradu, co – jak twierdzi – uczyniła na podstawie wyjaśnienia Komisji Europejskiej.
Moskwa stwierdziła w poniedziałek, że ograniczenia tranzytu naruszają umowy międzynarodowe i zagroziła odwetem. Litewscy urzędnicy twierdzą, że oskarżenia Rosji o ograniczenia tranzytu są bezpodstawne, ponieważ Rosja po prostu wdraża sankcje UE.
W wywiadzie dla telewizji Rossija 24 szef agencji Roskosmos, D. Rogozin, który przed przystąpieniem Litwy do UE w 2004 r. był specjalnym przedstawicielem prezydenta w Obwodzie Kaliningradzkim ds. problemów związanych z rozszerzeniem Wspólnoty, powiedział, że Wilno swoją decyzją o ograniczeniu tranzytu „strzeliło sobie w głowę, a nie w stopę”.
„W trakcie dyskusji na temat tranzytu Litwa podniosła kwestię, że uznanie granicy Republiki Litewskiej z Federacją Rosyjską powinno być częścią pakietu” – powiedział Rogozin. „Jeśli teraz zamierzają jawnie rozmontować porozumienia, które w 2003 r. usunęły ogromne napięcia powstałe między Unią Europejską, Rosją i Litwą... Z mojego punktu widzenia, jako człowieka, który prowadził te negocjacje, Litwa po prostu zakwestionowała cały pakiet umów” – podkreślił.
„W zasadzie Litwa zakwestionowała swoje własne granice” – dodał.
źródło: BNS, fot. Getty Images/Mikhail Svetlov
Więcej na ten temat