Polonez w naszym życiu, jak i w literaturze od zawsze zajmował ważne miejsce. My, Polacy z Wilna, najczęściej kojarzymy go z tradycyjnym tańcem absolwentów szkół polskich, z opisami zawartymi przez Adama Mickiewicza w „Panu Tadeuszu” lub z melodią „Pożegnania Ojczyzny” Ogińskiego. Nie wszyscy zastanawiamy się jednak nad tym, co zapoczątkowało poloneza i czego stał on się symbolem.
POLONEZ – O CO (DOSŁOWNIE) CHODZI?
Polonez to taniec narodowy, jego nazwa pochodzi od francuskiego przymiotnika polonaise, czyli „polski”. Jest to taniec korowodowy wykonywany w metrum trójdzielnym i nie bez powodu nazywany jest „tańcem chodzonym” – jego układ opiera się właśnie na poruszaniu się par według prostych lub krętych linii, które często tworzą przepiękne rozmaite kształty. Jest to taniec uroczysty: tancerze chodzą wyprostowani w przepięknych strojach – kiedyś był to ubiór szlachecki, dziś do pięknego poloneza wystarczą stroje wieczorowe lub narodowe. Polonez jest jednym z najmniej wymagających tańców: partnerzy stoją do siebie bokiem, partner podtrzymuje lewą dłoń partnerki, a złączone dłonie są nieco wyciągnięte do przodu. Pierwszy krok zawsze jest mocny i najdłuższy, dwa następne są krótsze i łagodniejsze. Duży krok podstawowy jest stałym elementem i nie ulega on zmianom mimo wykonywanych figur lub przejść. To, do jakiej muzyki się tańczy, to tak naprawdę wybór choreografa – kiedyś był to wyłącznie polonez „Pożegnanie Ojczyzny” Ogińskiego, jednak po ekranizacji „Pana Tadeusza" w reżyserii Andrzeja Wajdy taniec ten wykonywany jest także do utworu Wojciecha Kilara. Obie z tych kompozycji są przepiękne, a samo ich słuchanie napełnia prawdziwych Polaków dumą w sercu.
HISTORIA POLONEZA
Od początku XIX wieku polonez uznawany jest za najstarszy taniec narodowy, którego kultywowana wśród wyższych warstw społeczeństwa forma stanowiła uszlachetnioną wersję znanych Polakom od wieków tańców. Do dzisiaj zajmuje on ważne miejsce na kartach historii i kultury Polski, a jego pierwowzorem był taniec pieszy pochodzenia ludowego, który najpierw tańczony był wśród ludu, a z czasem, w delikatnie odmienionej formie, przyjął się na dworach magnackich. Na dworach królów polskich polonez stanowił element ceremoniału dworskiego jako parada szlachty przed monarchą. Taniec ten wykonywano na rozpoczęcie balów (możemy zauważyć, że często nadal tak jest – młodzież w Polsce i na Wileńszczyźnie tańczy go na rozpoczęcie studniówki lub balu maturalnego).
Na początku XVIII wieku polonez zaczął o wiele bardziej przypominać jego współczesną wersję – powstał zachowany do dziś krok podstawowy, zwany „polskim”, tańczony powoli i bez podskoku, z użyciem licznych figur.
Dzięki zasiadającym na polskim tronie Wettinom taniec ten stał się też szeroko znany i praktykowany w Europie (głównie w Niemczech), zarówno na dworach (często jako taniec ceremonialny), jak i w twórczości kompozytorskiej, a jego wyszukane i specjalne formy były opracowywane i nauczane w szkołach konwentualnych oraz na pensjach przez nauczycieli tańca, wywodzących się często z Francji lub Niemiec. Uczniowie z całej Europy prezentowali ten najważniejszy polski taniec niemal podczas każdego popisu oraz na dorocznych balach. Często tańczono go wtedy nawet przez pół godziny, a w ciągu wieczora wykonywano od kilku do kilkunastu polonezów – taniec ten był bardzo ważny nie tylko w Polsce, ale w całej Europie.
Tak podniosły taniec zaczął jednak w 1815 roku szybko tracić na znaczeniu, bo otwierał jedynie bale i nie był już tańcem typowym, a raczej oficjalnym. Im bardziej stawał się on tańcem towarzyskim, tym bardziej był też przedmiotem ideologizacji narodowej i polem dociekań na temat polskiego charakteru, a także symbolem polskości i inspiracją do wielu dzieł i rozważań.
Po zakończeniu II wojny światowej zaczęły powstawać opracowania, które z jednej strony kontynuowały dążenia do przywrócenia poloneza współczesnej praktyce tanecznej, a z drugiej zaś poszukiwały nowych rozwiązań scenicznych. Uważano, że tak oficjalny i symboliczny taniec powinien zostać zachowany jedynie na wyjątkowe okazje.
W 2021 roku zgłoszono wniosek o wpisanie poloneza na Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
POLONEZ U MICKIEWICZA
Jedno z najciekawszych przedstawień poloneza ukazane jest w „Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza. Taniec ten staje się tam znakiem połączenia między ludźmi, aby wspólnie walczyć o wolność Polski. Niesie on też ze sobą lepszą przyszłość i jest symbolem dumy z polskości. Wieszcz narodowy nie bez powodu w XII księdze opisuje jeden z najważniejszych, najpiękniejszych i z pewnością najbardziej patriotycznych tańców w kulturze polskiej. Polonez na przestrzeni wieków stał się bardzo dobrym przykładem polskości i zamiłowania do rodzimej kultury. Mickiewicz przez pokazanie tego tańca w utworze udowadnia, że gdy ludzie się połączą we wspólnym celu, pomimo różnic i okoliczności mogą osiągnąć rzeczy, które z pozoru wydają się nieosiągalne. Na tym jednak nie koniec – oprócz ukazywania pozytywnych aspektów, staje się on też swoistym obrazem przemijającej epoki, nadchodzących zmian. Zostaje symbolem dawnych wartości w obliczu kończenia się jednych epok, a zaczynania drugich oraz jawi się jako historyczny krok do przodu, zwiastujący nadejście innych czasów. Jest on też tłem przyszłych przemian – to za jego pomocą bohaterowie utworu wkraczają w nową, pełną optymizmu i nadziei przyszłość. Sam fakt, że wchodzą oni do nowej ery krokiem poloneza udowadnia, że nie zapomną o swojej szlacheckiej tradycji i Polsce. Ukazuje to wartość, która z biegiem czasu nigdy nie przeminie – polskość, o której pamiętać musi każdy Polak, nawet ten mieszkający za granicą. Mickiewicz poprzez symbol tańca ukazuje to, co powinno towarzyszyć każdej epoce: miłość do kultury Polski, która napawa optymizmem i nadzieją na niepodległość, stałość polskiego ducha i dalszą, pozytywną przyszłość naszego narodu, jak i nas samych.
POLONEZ W SAMYM SERCU WILNA
Zdając sobie sprawę ze znaczenia naszego tańca narodowego i jego historii, warto udać się na prawdziwą ucztę duchową, która będzie dowodem polskości oraz swoistym powrotem do przeszłości. Zachęcamy do wybrania się 17 września na plac Katedralny i o godz. 21 obejrzenia tam poloneza w wykonaniu Polaków z Wilna i okolic.