W ubiegłym roku Ogólne Centrum Ratunkowe (lit. Bendrasis Pagalbos Centras, BPC) odebrało 1 969 828 połączeń, co oznacza, że po raz pierwszy od wielu lat liczba ta spadła poniżej dwóch milionów.
– Zwykle odbieramy dwa miliony i 100-150 tysięcy połączeń rocznie. Ta liczba nie zmniejszała się od ponad ośmiu lat, a w tym roku nie osiągnęliśmy nawet dwóch milionów. Ale samych połączeń było ponad dwa miliony 150 tysięcy, co oznacza, że niektórych z nich nasi operatorzy po prostu nie odebrali lub były to bardzo krótkie połączenia trwające od jednej do dwóch sekund, ale dotarły one do naszej centrali telefonicznej – mówi Audrius Čiuplys, dyrektor Ogólnego Centrum Ratunkowego.
– Szacujemy, że w ciągu roku nie odebraliśmy około 12 tys. połączeń z ok. 2 150 000, co jest bardzo niską liczbą. Oznacza to, że operatorzy wykonują dobrze swoją pracę – dodaje rozmówca.
Audrius Čiuplys przypomina zeszłoroczne zdarzenie, burzę, która miała miejsce w dniach 28-29 lipca ubiegłego roku, zaznaczając, że wtedy zgłoszeń było więcej niż w Nowym Roku.
– To naturalne, że personel nie jest w stanie ich wszystkich odebrać. Na sali znajduje się od 15 do 20 osób, które odbierają zgłoszenia, a w tym samym czasie może dzwonić nawet 30-40 osób. Więc po prostu fizycznie niemożliwe jest odebranie wszystkich telefonów. Problem polega na tym, że, niestety, mamy za mało pracowników – wyjaśnia szef Ogólnego Centrum Ratunkowego.
Mniejsza liczba zgłoszeń do pogotowia ratunkowego
W 2024 r. zarejestrowano 1 190 745 wezwań o pomoc i przekazano je służbom ratunkowym. Najwięcej zgłoszeń trafiło do policji – 591 844. Na drugim miejscu pod względem liczby zgłoszeń znalazło się pogotowie ratunkowe (532 548), następnie straż pożarna (36 284), a na czwartym miejscu ochrona środowiska (21 666).
Według BPC wszystkie służby, za wyjątkiem pogotowia ratunkowego, odnotowały wzrost liczby zgłoszeń. Liczba zgłoszeń na policję wzrosła o 4 359, do straży pożarnej o 2 303, a do specjalistów ds. ochrony środowiska o 2 176 w stosunku do roku 2023.
Pozytywne wyniki pracy
Wraz ze spadkiem całkowitej liczby zgłoszeń poprawił się wskaźnik czasu reakcji. Średni czas reakcji w 2024 r. wyniósł zaledwie 4 sekundy, a 98,9 proc. zgłoszeń odebrano w ciągu 15 sekund. Jest to jak dotąd najlepszy wynik w historii BPC.
Nastąpiło również znaczne skrócenie średniego czasu połączenia. Obecnie wynosi on zaledwie 1 min i 13 s. Niestety, zmniejszająca się liczba pracowników i ich obciążenie pracą stanowią wyzwanie – jeden operator musi odebrać średnio 12 tys. połączeń rocznie.
– Tegoroczne wyniki pracy BPC na pewno cieszą. Wszystko wskazuje na to, że centrum pracuje naprawdę dobrze. Fakt, że otrzymujemy mniej połączeń jest powodem do zadowolenia – to oznacza, że być może jest mniej wypadków, być może także ludzie są bardziej świadomi tego, jakie jest przeznaczenie numeru i mamy mniej tych niepożądanych zgłoszeń, niezwiązanych z kompetencjami centrum alarmowego. To są główne okoliczności wpływające na sprawność zarządzania połączeniami – podkreśla Audrius Čiuplys, dyrektor Ogólnego Centrum Ratunkowego.