Sejm zgodził się, aby niektóre zarządzenia mera mogły nie być publikowane publicznie

Sejm zgodził się, aby niektóre zarządzenia mera mogły nie być publikowane publicznie, fot. Skirmantas Lisauskas/BNS
Sejm zgodził się, aby niektóre zarządzenia mera mogły nie być publikowane publicznie, fot. Skirmantas Lisauskas/BNS

Sejm w tym tygodniu przyjął nowelizację ustawy o samorządzie lokalnym, która umożliwia niepublikowanie niektórych zarządzeń mera. Za przyjęciem poprawek głosowało 70 posłów, nikt nie był przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.

Zgodnie z nowymi przepisami, publikowane będą jedynie te zarządzenia mera, które są uznawane za akty prawne i muszą być zarejestrowane w Rejestrze Aktów Prawnych lub których publikację na stronach internetowych samorządów przewidują ustawy i uchwały rządu.


Wyjątek będzie dotyczyć zarządzeń zawierających informacje stanowiące tajemnicę państwową, służbową, handlową lub dane osobowe, których upublicznienie naruszałoby przepisy prawa.


Dotychczas odpowiedni artykuł ustawy przewidywał, że „zarządzenia mera są publikowane na stronie internetowej samorządu”.


Inicjator zmian, demokrata Domas Griškevičius, stwierdził, że usunięcie tego zdania z ustawy o samorządzie lokalnym nie oznacza braku publikacji zarządzeń normatywnych, ponieważ obowiązek ten wynika z innych aktów prawnych.


Według posła, po nowelizacji ustawy o samorządzie lokalnym w 2023 roku, gdy znaczna część obowiązków dyrektora administracji została przekazana merowi, musi on podpisywać wiele różnych dokumentów, w tym i te o charakterze indywidualnym – np. dotyczących opieki, kurateli czy przydzielania mieszkań socjalnych konkretnym osobom.


Zgodnie z ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych osobowych (RODO), takie dane nie mogą być publiczne i przed publikacją muszą być zanonimizowane.


Dlatego, jak podkreślono, publikowanie takich zanonimizowanych dokumentów nie dostarcza społeczeństwu żadnej istotnej informacji, a jedynie niepotrzebnie obciąża pracowników samorządów, którzy muszą przygotowywać dwa różne dokumenty dla tej samej decyzji.












źródło: BNS, fot. Skirmantas Lisauskas
Więcej na ten temat