Wzrost liczby podróży do krajów bałtyckich

Fot. BNS
podpis źródła zdjęcia

Wraz ze spowolnieniem fali koronawirusa w Europie, jeden kraj po drugim zaczął otwierać swoje granice. Podczas gdy turystyka w bardziej odległych krajach dopiero zaczyna się ożywiać, eksperci szacują, że tego lata ruch turystyczny w krajach bałtyckich gwałtownie wzrósł. Litwini najczęściej podróżowali do Rygi, Valki, Jurmały, Valmiery i Siguldy.

„Sektor turystyczny ucierpiał na całym świecie - niektóre kraje, które otworzyły granice dla turystów, ponownie je zamykają z powodu rosnącej liczby osób zakażonych” - powiedział Darius Burdaitis, szef działu biznesowego i bankowości detalicznej banku „Citadele“.

„Jednak tego lata podróże do krajów bałtyckich znacznie wzrosły: według płatności kartami «Citadele» Estończycy na Litwie zapłacili w czerwcu prawie 43 razy, a Łotysze około 11 razy więcej niż w kwietniu”.

Według eksperta płatności za zakupy kartami bankowymi wydanymi za granicą to jeden ze wskaźników turystyki, na podstawie którego można określić, z jakich krajów najczęściej przyjeżdżają turyści.

Oceniając wyniki ostatnich trzech miesięcy, rośnie zainteresowanie krótkimi wyjazdami do krajów bałtyckich.

O zwiększonej liczbie wyjazdów na Litwę wskazują również statystyki.

W maju Łotysze przyjeżdżali do Litwy 2,4 razy częściej niż w kwietniu, a w czerwcu nawet 4,7 razy częściej niż w maju.

W maju Estończycy 3,4 razy aktywniej wybierali kierunek Litwy niż w poprzednim miesiącu, a w czerwcu nawet 12,7 razy częściej niż w maju.
źródło: EA/madeinvilnius.lt, fot. BNS
Więcej na ten temat