Po dłuższych negocjacjach między nowym premierem a prezydentem udało się zatwierdzić skład nowego rządu. Gitanas Nausėda, który odrzucił dwie kandydatury Ingridy Šimonytė, ma nadzieję, że nowy rząd będzie cechował większy poziom kultury politycznej niż odchodzący.
W poniedziałek prezydent spotkał się z ostatnim kandydatem na ministra. Głowa państwa pozytywnie oceniła kandydaturę Kęstutisa Navickasa na rolę szefa resortu rolnictwa. Po spotkaniu z kandydatem prezydent ponownie spotkał się z Ingridą Šimonytė. W trakcie rozmów prezydent ostatecznie zaaprobował skład nowego rządu.
„Ten gabinet rozpocznie swoją pracę w bardzo trudnym okresie. W pierwszej kolejności jest to kwestia, której nie można odkładać na później – trzeba będzie opanować kryzys pandemiczny, który odczuwamy dzisiaj. Trzeba podejmować kardynalne i szybkie decyzje” – oświadczył G. Nausėda dziennikarzom po spotkaniu.
Więcej kultury
Wcześniej prezydent oświadczył, że oczekuje od nowej koalicji więcej kultury politycznej.
„Miejmy nadzieję, że kultura polityczna będzie na wyższym poziomie. Muszę przyznać, z przyczyn obiektywnych i subiektywnych, z poprzednim rządem były różne problemy. Kiedy nawet po przyznaniu się, że popełniono błędy czy dochodziło do różnych skandalików, to mimo wszystko nie podejmowano decyzji, z bardzo prostej przyczyny – bo za wszelką cenę trzeba było utrzymać koalicję” – oświadczył Gitanas Nausėda w minionym tygodniu w rozmowie z portalem delfi.lt.
Prezydent w ciągu minionego roku kilkakrotnie oświadczał, że minister transportu, Jarosław Narkiewicz, z powodu ujawnionego skandalu z przetargami publicznymi powinien podać się do dymisji. Koalicja, składająca się z Chłopów, AWPL-ZChR oraz Socjaldemokratycznej Partii Pracy, ignorowała prośby i apele głowy litewskiego państwa.
W trakcie negocjacji prezydent odrzucił dwóch kandydatów zaproponowanych przez nową większość sejmową, Dalię Miniataitė oraz Kasparasa Adomaitisa. Ostatecznie ministrami rolnictwa i transportu zostali Kęstutis Navickas i Marius Skuodis.
I. Šimonytė, mimo że nadal nie zgadzała się z prezydentem, uległa naciskom. Nowa premier podkreśliła, że nadal odrzuceni przez prezydenta kandydaci mają jej zaufanie.
„Nie mogę jednak ryzykować, aby dyskusje o rządzie przeciągnęły się na tyle, że musielibyśmy obserwować kryzys konstytucyjny lub inne tego typu sprawy” – wytłumaczyła w wywiadzie dla LRT polityk.
Kwestie polskie
W poniedziałek do wiadomości publicznej trafił projekt programu rządowego. Nowy rząd chce polepszyć klimat inwestycyjny, a w gospodarce stawiać na innowacyjności, aby konkurować w tej dziedzinie z liderami europejskimi i światowymi. Postawiono sobie cel, aby w 2024 r. w światowym rankingu innowacyjności „Global Innovation Index” kraj znalazł się na 35. miejscu. Obecnie znajduje się na miejscu 40. Nowy rząd chce też odpolitycznić spółki Skarbu Państwa.
W sprawach mniejszości narodowych – w programie jest poruszona kwestia nowych podręczników dla szkół z polskim, rosyjskim, białoruskim językiem wykładowym. Na lekcjach historii będzie też mowa o wkładzie przedstawicieli mniejszości narodowych w rozwój Litwy. Nie ma nic natomiast o Ustawie o mniejszościach narodowych i oryginalnej pisowni nazwisk.
Dzisiaj premier przedstawi program Sejmowi RL. W przypadku odrzucenia programu, nowy rząd ma 10 dni na wprowadzenie odpowiednich korekt. W przypadku, jeśli program zostanie odrzucony ponownie, wówczas rząd powinien podać się do dymisji.
Skład rządu
Przypominamy skład rządu, na czele którego stoi Ingrida Šimonytė.
„Ten gabinet rozpocznie swoją pracę w bardzo trudnym okresie. W pierwszej kolejności jest to kwestia, której nie można odkładać na później – trzeba będzie opanować kryzys pandemiczny, który odczuwamy dzisiaj. Trzeba podejmować kardynalne i szybkie decyzje” – oświadczył G. Nausėda dziennikarzom po spotkaniu.
Więcej kultury
Wcześniej prezydent oświadczył, że oczekuje od nowej koalicji więcej kultury politycznej.
„Miejmy nadzieję, że kultura polityczna będzie na wyższym poziomie. Muszę przyznać, z przyczyn obiektywnych i subiektywnych, z poprzednim rządem były różne problemy. Kiedy nawet po przyznaniu się, że popełniono błędy czy dochodziło do różnych skandalików, to mimo wszystko nie podejmowano decyzji, z bardzo prostej przyczyny – bo za wszelką cenę trzeba było utrzymać koalicję” – oświadczył Gitanas Nausėda w minionym tygodniu w rozmowie z portalem delfi.lt.
Prezydent w ciągu minionego roku kilkakrotnie oświadczał, że minister transportu, Jarosław Narkiewicz, z powodu ujawnionego skandalu z przetargami publicznymi powinien podać się do dymisji. Koalicja, składająca się z Chłopów, AWPL-ZChR oraz Socjaldemokratycznej Partii Pracy, ignorowała prośby i apele głowy litewskiego państwa.
W trakcie negocjacji prezydent odrzucił dwóch kandydatów zaproponowanych przez nową większość sejmową, Dalię Miniataitė oraz Kasparasa Adomaitisa. Ostatecznie ministrami rolnictwa i transportu zostali Kęstutis Navickas i Marius Skuodis.
I. Šimonytė, mimo że nadal nie zgadzała się z prezydentem, uległa naciskom. Nowa premier podkreśliła, że nadal odrzuceni przez prezydenta kandydaci mają jej zaufanie.
„Nie mogę jednak ryzykować, aby dyskusje o rządzie przeciągnęły się na tyle, że musielibyśmy obserwować kryzys konstytucyjny lub inne tego typu sprawy” – wytłumaczyła w wywiadzie dla LRT polityk.
Kwestie polskie
W poniedziałek do wiadomości publicznej trafił projekt programu rządowego. Nowy rząd chce polepszyć klimat inwestycyjny, a w gospodarce stawiać na innowacyjności, aby konkurować w tej dziedzinie z liderami europejskimi i światowymi. Postawiono sobie cel, aby w 2024 r. w światowym rankingu innowacyjności „Global Innovation Index” kraj znalazł się na 35. miejscu. Obecnie znajduje się na miejscu 40. Nowy rząd chce też odpolitycznić spółki Skarbu Państwa.
W sprawach mniejszości narodowych – w programie jest poruszona kwestia nowych podręczników dla szkół z polskim, rosyjskim, białoruskim językiem wykładowym. Na lekcjach historii będzie też mowa o wkładzie przedstawicieli mniejszości narodowych w rozwój Litwy. Nie ma nic natomiast o Ustawie o mniejszościach narodowych i oryginalnej pisowni nazwisk.
Dzisiaj premier przedstawi program Sejmowi RL. W przypadku odrzucenia programu, nowy rząd ma 10 dni na wprowadzenie odpowiednich korekt. W przypadku, jeśli program zostanie odrzucony ponownie, wówczas rząd powinien podać się do dymisji.
Skład rządu
Przypominamy skład rządu, na czele którego stoi Ingrida Šimonytė.
- Szefem MSZ będzie Gabrielius Landsbergis,
- ministrem energetyki – Dainius Kreivys,
- ministrem finansów – Gintarė Skaistė,
- ministrem ochrony kraju – Arvydas Anušauskas,
- ministrem kultury – Simonas Kairys,
- ministrem opieki socjalnej i pracy – Monika Navickienė,
- ministrem zdrowia – Arūnas Dulkys,
- ministrem oświaty – Jurgita Šiugždinienė,
- ministrem sprawiedliwości – Ewelina Dobrowolska,
- ministrem ekonomii i innowacji – Aušrinė Armonaitė,
- ministrem środowiska – Simonas Gentvilas,
- ministrem spraw wewnętrznych została Agnė Bilotaitė.
źródło: TVP Wilno/Antoni Radczenko, fot. Robertas Dačkus/lrp.lt
Więcej na ten temat