Greckie władze zarządziły ewakuację zagrożonych przez pożary miasteczek i wsi w pobliżu Aten. Od trzech dni ogień szaleje w zachodniej części półwyspu Peloponez, a niebo nad stolicą kraju zasnute jest ciemnym dymem.
85 osób ewakuowano z wyspy Eubea, która niemal w całości została objęta pożarami. Swoje domy musieli opuścić także mieszkańcy wsi w pobliżu Olimpii, gdzie w starożytności odbywały się igrzyska. Lokalne władze twierdzą, że dzięki całonocnemu wysiłkowi strażaków zabytki nie są zagrożone.
Do Grecji dotarli już strażacy i sprzęt gaśniczy z Cypru oraz z Francji, a w drodze są dwa samoloty gaśnicze ze Szwecji. Mają one wspomóc greckich strażaków w walce z żywiołem, który dotarł już na przedmieścia Aten.
Rozprzestrzenianiu się pożarów sprzyjają wysokie temperatury utrzymujące się od kilku dni. W niektórych rejonach sięgają one 40 stopni Celsjusza.
źródło: IAR, fot. Getty Images/ Nicolas Economou/ NurPhoto
Więcej na ten temat