Aleksiej Nawalny nadal będzie miał w kolonii karnej status „więźnia skłonnego do ucieczki”. Moskiewski sąd apelacyjny odrzucił skargę polityka na wyrok sądu niższej instancji. Opozycjonista od stycznia przebywa za kratami po tym, gdy sąd odwiesił mu stary wyrok.
Aleksiej Nawalny każdej nocy jest budzony przez strażników, którzy sprawdzają, czy nie uciekł. Procedurę taką wprowadzono najpierw w moskiewskim areszcie śledczym „Matroska Tiszyna”, a później w kolonii karnej.
Polityk i jego współpracownicy twierdzą, że jest to element represji. Natomiast niezależni lekarze alarmują, że w ten sposób narażane jest zdrowie i życie opozycjonisty.
W ubiegłym tygodniu Komitet Śledczy Rosji wszczął wobec Aleksieja Nawalnego kolejne postępowanie karne. Politykowi zarzucono stworzenie i prowadzenie organizacji ekstremistycznej. Grozi mu za to do 4 lat pozbawienia wolności.
Obrońcy praw człowieka przekonują, że władze chcą na wiele lat wyeliminować opozycjonistę z życia publicznego.
źródło: IAR, fot. Getty Images/ Maxim Grigoryev/ TASS
Więcej na ten temat