Tymczasem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi uznało telewizję Biełsat za ugrupowanie ekstremistyczne. Resort oświadczył , że zabrania na terytorium Białorusi „działalności grupy obywateli, zrzeszonych za pośrednictwem serwisów internetowych Biełsat”.
Wcześniej portal telewizji Biełsat i jej sieci społecznościowe zostały zakazane jako „ekstremistyczne”, za wykroczenie uznano rozpowszechnianie zamieszczonych w nich materiałów. Natomiast od dzisiaj nawet za subskrypcję Biełsatu grozi odpowiedzialność karna do siedmiu lat pozbawienia wolności.
Białoruskie władze na piętnaście dni aresztu skazały dziennikarkę Biełsatu Irynę Słaunikawą i jej męża Alaksandra Łojkę za udostępnianie odnośników do materiałów Biełsatu na platformach społecznych co zakwalifikowano jako „przechowywanie materiałów ekstremistycznych”.
Tymczasem w tym roku laureatami niemiecko- norweskiej nagrody Free Media Awards zostali wyłącznie białoruscy dziennikarze. Kaciaryna Barysewicz z TUT.by, przebywające w kolonii karnej Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa z Biełsatu, reporterka Naszej Niwy Natalla Łubnieuska i Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy.
Jak wskazał jeden z fundatorów nagrody, tegoroczni zdobywcy nagrody są autorami „najlepszych i najodważniejszych reportaży z Białorusi".
W ubiegłym roku na Białorusi zatrzymano czterystu osiemdziesięciu dziennikarzy. W tym roku podobnie. Obecnie w aresztach lub więzieniach przebywa 29 dziennikarzy.
Więcej na ten temat
