K. Bubnytė-Širmenė: Litwa już nigdy nie przegapi środków tymczasowych ETPC w odniesieniu do migrantów

K. Bubnytė-Širmenė: Litwa już nigdy nie przegapi środków tymczasowych ETPC w odniesieniu do migrantów, fot. Getty Images/Universal Images Group/Andia
podpis źródła zdjęcia

„Litwa już nigdy nie przegapi środków tymczasowych przyjętych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) w stosunku do nielegalnych migrantów” – oświadczyła przedstawicielka litewskiego rządu w strasburskim sądzie Karolina Bubnytė-Širmenė.

Oświadczenie to złożyła przed sejmową Komisją Praw Człowieka, która w środę omawiała niedawny incydent, kiedy to litewska straż graniczna zawróciła czterech obywateli Kuby w ramach środków tymczasowych Europejskiej konwencji praw człowieka (EKPC). 

„Zachęcam do potraktowania tego przypadku jako odosobnionego incydentu. W przyszłości nie będzie więcej takich incydentów” – powiedziała Bubnytė-Širmenė. 

8 kwietnia ETPC przyjął decyzję zobowiązującą litewską straż graniczną do niewydalania z Litwy czterech obywateli kubańskich w przypadku, gdyby wjechali oni na terytorium tego kraju. 

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej (SBGS) znaleźli i zatrzymali te cztery osoby na Litwie 9 kwietnia w nocy i odesłali je na Białoruś, ponieważ nie zostali oficjalnie powiadomieni o decyzji ETPC i nie mieli zaufania do autentyczności dokumentu przedstawionego przez migrantów. 

Vidas Mačaitis, zastępca komendanta SBGS, powiedział członkom komisji, że funkcjonariusze nie uznali decyzji ETPC za autentyczną, ponieważ obywatele Kuby, o których mowa, w poprzednich przypadkach, gdy znajdowali się na Litwie, przedstawiali funkcjonariuszom sfałszowane dokumenty i wielokrotnie byli zawracani na Białoruś. 

„Dlatego nie było zaufania do tych dokumentów, które okazywali” – wyjaśnia. 

Wolontariusze z Sienos Grupė, grupy zajmującej się pomocą migrantom o nieuregulowanym statusie, oskarżyli straż graniczną o brak współpracy, twierdząc, że oni również posiadają kopię decyzji ETPC. 

Tomas Vytautas Raskevičius, przewodniczący Komisji Praw Człowieka, stwierdził, że SBGS nie podjęła aktywnych działań w celu sprawdzenia autentyczności decyzji Trybunału. 

„Widzę naprawdę duży problem: mimo że SBGS wiedział o podjętej decyzji, najwyraźniej nie podjął [...] aktywnych działań w celu sprawdzenia tej decyzji i podjął decyzję [o zawróceniu migrantów] bez sprawdzenia jej autentyczności. To jest bardzo złe” – powiedział. 

Apel, by nie mieć wątpliwości co do straży granicznej

Bubnytė-Širmenė powiedziała komisji, że omówiła tę sytuację z dowódcą SBGS i uzgodnili, że będą się komunikować i wymieniać informacje w podobnych przypadkach. 

Wezwała również do niewykorzystywania niedawnego incydentu z udziałem kubańskich migrantów jako podstawy do szerszych twierdzeń o rzekomej niechęci SBGS do wdrażania decyzji ETPC. 

„Wszystkie środki, które do tej pory otrzymaliśmy, zostały natychmiast wdrożone, w tym środki, o których informowaliśmy w okresie sytuacji nadzwyczajnej... Funkcjonariusze naprawdę szanują wszystkie środki tymczasowe przyznane przez ETPC i wdrażają je we wszystkich przypadkach” – zapewniła Bubnytė-Širmenė. 

Po tym incydencie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nakazało SBGS zbadać wszystkie okoliczności sprawy. 

Po otrzymaniu przez SBGS decyzji ETPC kubańscy migranci zostali wpuszczeni na terytorium Litwy 13 kwietnia. Migranci zostali zatrzymani i odesłani do ośrodka rejestracji cudzoziemców w Miednikach. Od tego czasu wszyscy złożyli wnioski o azyl. 

W ubiegłym roku Litwa stanęła w obliczu gwałtownego wzrostu napływu nielegalnych migrantów, którzy przekraczają lub próbują przekroczyć granicę kraju przez Białoruś. Wilno oskarża reżim w Mińsku o zaaranżowanie tego bezprecedensowego napływu migrantów, nazywając go hybrydową agresją. 
źródło: BNS, fot. Getty Images/Universal Images Group/Andia
Więcej na ten temat