„Zachód nie powinien dać się zastraszyć Rosji” – oznajmił we wtorek prezydent Litwy Gitanas Nausėda po tym, jak Moskwa ostrzegła, że istnieje „realne” niebezpieczeństwo wybuchu III wojny światowej.
Zdaniem Nausėdy, Moskwa próbuje w ten sposób odwieść Zachód od udzielenia Ukrainie wsparcia wojskowego w obliczu trwającej inwazji Rosji na jej sąsiada.
„Nie możemy dać się zastraszyć tej retoryce, która stała się już powszechna” – oznajmił prezydent dziennikarzom w Kłajpedzie.
„Wykorzystują oni każdą stosowną i niestosowną okazję, by powstrzymać kraje zachodnie przed udzieleniem pomocy Ukrainie” – dodał.
Podczas gdy sojusznicy zbierają się we wtorek w Niemczech, by omówić dalsze wsparcie dla Ukrainy, minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ostrzegł przed groźbą wybuchu III wojny światowej. „Jest ono realne, nie można go lekceważyć” – powiedział.
Ławrow ostrzegł również Zachód, aby nie lekceważył zwiększonego ryzyka konfliktu nuklearnego o Ukrainę, i powiedział, że NATO „w rzeczywistości” jest zaangażowane w wojnę przeciwko Rosji, dostarczając broń do Kijowa.
Nausėda ostrzegł Zachód przed „angażowaniem się w grę, którą Rosja chce nam narzucić” i wezwał do kontynuowania nacisków na Kreml.
„Po takich oświadczeniach musimy jeszcze bardziej wzmocnić nasze wsparcie dla Ukrainy, jasno określając, co myślimy o takich groźbach ze strony Rosji” – podkreślił.
Mówiąc o pięciu pakietach sankcji UE wobec Rosji, litewski prezydent stwierdził, że stopniowe restrykcje „były stratą czasu”.
„Zachowanie Rosji nie zmieniło się od tego czasu albo zmieniło się w bardzo niewielkim stopniu. Dlatego też Litwa zawsze konsekwentnie opowiadała się za jak najostrzejszymi sankcjami” – zaznaczył Nausėda.
„Mam nadzieję, że szósty pakiet, który jest przygotowywany, będzie [...] poważnym i dużym krokiem w kierunku zaostrzenia sankcji” – oświadczył.
Wiele krajów NATO zapowiedziało, że mimo protestów Moskwy będzie dostarczać Kijowowi ciężką broń i sprzęt.
Podczas wizyty w Kijowie w weekend szef Pentagonu Lloyd Austin i sekretarz stanu Antony Blinken spotkali się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i obiecali 700 mln USD nowej pomocy dla Ukrainy.
źródło: BNS, fot. BNS/Erikas Ovčarenko
Więcej na ten temat