„Rząd powinien pilnie rozpocząć konsultacje z Komisją Europejską (KE) w sprawie wdrożenia sankcji wobec tranzytu kaliningradzkiego” – uważa prezydent Gitanas Nausėda.
„Rząd musi pilnie rozpocząć konsultacje z Komisją Europejską, aby upewnić się, że wdrożenie sankcji nie naruszy interesów Litwy ani umów międzynarodowych. Tylko działając wspólnie, osiągniemy to, że sankcje będą dotkliwe dla kraju-agresora” – napisał G. Nausėda na Facebooku w sobotę po powrocie z posiedzenia Rady Europejskiej w Brukseli.
Szef państwa powiedział, że w czwartek rozmawiał o kwestiach tranzytu z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen i przekazał jej stanowisko Litwy, że ustępstwa wobec Rosji nie są możliwe.
„Jest absolutnie jasne, że Litwa musi i będzie wdrażać sankcje UE. Litwa musi utrzymać i utrzyma kontrolę nad towarami, które przechodzą przez jej terytorium, nie może być mowy o żadnych »korytarzach« ani o uspokojeniu Rosji w odpowiedzi na groźby Kremla” – oświadczył Nausėda.
Po wejściu w życie sankcji Unii Europejskiej (UE) w zeszłym tygodniu, Litwa ograniczyła tranzyt stali i metali żelaznych do Kaliningradu, co – jak twierdzi – uczyniła na podstawie wyjaśnienia Komisji Europejskiej. Moskwa stwierdziła w poniedziałek, że ograniczenia tranzytu naruszają umowy międzynarodowe i zagroziła odwetem. Litewscy urzędnicy twierdzą, że oskarżenia Rosji o ograniczenia tranzytu są bezpodstawne, ponieważ Rosja po prostu wdraża sankcje UE.
Politico, portal informacyjny UE, podał również w czwartek, powołując się na rzecznika KE Erica Mamera i niewymienione z nazwiska źródła, że Komisja wyda dalsze wytyczne w sprawie stosowania sankcji, które wymagałyby swobodnego przepływu towarów objętych sankcjami wobec Rosji w tranzycie.
źródło: ELTA, fot. BNS/Irmantas Gelūnas
Więcej na ten temat
