Główny doradca prezydenta ds. środowiska i infrastruktury Jaroslav Neverovič twierdzi, że plan łagodzenia wysokich cen energii, który premier przedstawiła w poniedziałek głowie państwa, jest dobrym punktem wyjścia do dyskusji.
Według doradcy prezydent Gitanas Nausėda uważa, że środki wsparcia powinny być stosowane nie tylko wobec odbiorców domowych, ale także wobec przedsiębiorstw.
„Prezydent jest zdania, że ustalenie cen energii elektrycznej na rozsądnym poziomie powinno być przedmiotem dyskusji, na podstawie możliwości budżetowych, a także nie zapominając o biznesie, zwłaszcza małych przedsiębiorstwach, które stają przed coraz poważniejszymi wyzwaniami” – oświadczył Neverovič we wtorkowym wywiadzie dla radia Žinių radijas.
Doradca stwierdził, że przy rozważaniu środków wsparcia możliwe są różne opcje.
„Jedną z opcji dla małych firm jest zaoferowanie rekompensat w jakiejś formie, powiązanie ich ze średnim zużyciem energii elektrycznej w ubiegłym roku, biorąc pod uwagę, ile firmy zapłaciły w ubiegłym roku. Istnieje pewna analogia z programem wsparcia COVID-19” – zaznaczył Neverovič.
Premier Ingrida Šimonytė powiedziała, że na złagodzenie wysokich cen energii może być potrzebny 1 mld EUR, ale doradca prezydenta nie wykluczył, że może być potrzebna jeszcze większa ilość środków.
Zdaniem Neveroviča musi istnieć równowaga między stabilnością budżetu a odpowiednimi środkami, które nie pozostawiłyby małych przedsiębiorstw i gospodarstw domowych samym sobie w obliczu „problemów egzystencjalnych”.
„Kiedy mieliśmy pandemię COVID-19, państwo przeznaczyło na zahamowanie kryzysu blisko 3 mld EUR, a to stanowiło ok. 6% PKB Litwy. Jeśli mówimy o kosztach pakietu proponowanego przez rząd, to ocenia się je na 1 mld EUR. To jest 2% PKB. Zatem prawdopodobnie byłoby jeszcze jakieś pole manewru” – zauważył Neverovič.
źródło: ELTA, fot. Getty Images/NurPhoto/Jonathan Raa
Więcej na ten temat