Minister gospodarki i innowacji Aušrinė Armonaitė oświadczyła, że rząd poprze decyzję o podwyższeniu minimalnego wynagrodzenia miesięcznego, która zostanie uzgodniona w Radzie Trójstronnej, organie doradczym rządu.
Minister zauważa również, że jeśli minimalne wynagrodzenie będzie rosło w większym tempie niż kwota dochodu zwolniona z podatku, to biznes zostanie obciążony bardziej niż państwo.
„Znaczne podniesienie płacy minimalnej bardziej obciążyłoby biznes niż państwo, jeśli chodzi o dochody ludzi. Może to być trudniejsze dla niektórych firm z obszarów regionalnych. Muszę to powiedzieć, będąc odpowiedzialna za środowisko biznesowe” – powiedziała dziennikarzom Armonaitė.
Minister dodała, że decyzja o minimalnym wynagrodzeniu nie powinna być narzucona przez polityków, lecz uzgodniona między pracodawcami i związkami zawodowymi w Radzie Trójstronnej, organie doradczym składającym się z przedstawicieli pracodawców, pracowników i rządu.
„Proponuję wszystkim zrobić krok wstecz od czerwonych linii i dążyć do kompromisu” – zaznaczyła Armonaitė.
Jak poinformowano, Bank Litwy proponuje podniesienie minimalnego miesięcznego wynagrodzenia brutto o 157,74 EUR w 2023 r., z 730 EUR do 887,74 EUR.
Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Ubezpieczeń Społecznych i Pracy zaproponowały podniesienie minimalnego wynagrodzenia do 840 EUR, a kwoty dochodu zwolnionej z podatku do 625 EUR. Tymczasem przedstawiciele związków zawodowych uważają, że płaca minimalna powinna wzrosnąć o 21,6% zgodnie z sugestią banku Litwy i wynieść 888 EUR.
źródło: ELTA, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat