Minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis oznajmił, że Litwa przyczyniła się do démarche, formalnego oświadczenia dyplomatycznego, przekazanego Francji w proteście po komentarzach prezydenta Francji na temat gwarancji bezpieczeństwa dla Rosji.
„Według mojej wiedzy, Litwa wniosła swój wkład do tego dokumentu. Widziałem teksty, które zostały skoordynowane. Celem było wyrażenie zaniepokojenia i ocena uporczywych propozycji negocjacji z Moskwą lub nawet zapewnienia Rosji pewnych gwarancji bezpieczeństwa” – powiedział Landsbergis dziennikarzom w sejmie.
„Jestem przekonany, że Ukraina potrzebuje przede wszystkim gwarancji bezpieczeństwa. Litwa zdecydowanie opowiada się za gwarancjami bezpieczeństwa, które mają być ostatecznie zapewnione przez NATO dla Ukrainy. Innymi słowy, Ukraina ma prawo zostać członkiem NATO i mieć takie same gwarancje bezpieczeństwa, jakie ma Litwa. Gwarancje bezpieczeństwa na podstawie artykułu 5.” – zaznaczył.
Zdaniem szefa litewskiej dyplomacji, pokoju można oczekiwać tylko poprzez wprowadzenie Ukrainy, a nie Rosji, do europejskiej architektury bezpieczeństwa.
„W moim głębokim przekonaniu europejska architektura bezpieczeństwa, czyli sposób, w jaki zapewnimy bezpieczeństwo na kontynencie europejskim, musi zacząć się od Ukrainy. Poprzez zaangażowanie jej, obronę, a następnie wspólną obronę. A nie od architektury bezpieczeństwa z Rosją, państwem agresorem, które zaatakowało swojego sąsiada” – stwierdził Landsbergis.
Państwa bałtyckie, Polska i Słowacja złożyły formalnie dezaprobatę wobec ostatnich komentarzy Emmanuela Macrona, że pewnego dnia konieczne będzie zapewnienie bezpieczeństwa Rosji przed działaniami Zachodu – podaje Reuters.
W wywiadzie udzielonym 3 grudnia francuskiej stacji telewizyjnej TF1 Macron powiedział, że „Europa musi pracować nad przyszłą architekturą bezpieczeństwa i zastanowić się, jak dać gwarancje Rosji w dniu, w którym wróci do stołu negocjacyjnego”.
Wypowiedź Macrona wywołała falę krytyki ze strony Kijowa i niektórych innych krajów Europy Wschodniej twierdzących, że w swoich uwagach był zbyt protekcjonalny i nadmiernie zatroskany o Moskwę.
