V. Čmilytė-Nielsen: „chłopi” będą mieli swojego przedstawiciela w zarządzie poprzez delegację lidera opozycji

fot. BNS / Lukas Balandis
podpis źródła zdjęcia

Przewodnicząca Sejmu Viktorija Čmilytė-Nielsen zapowiada, że opozycyjna frakcja Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych (LVŽS) będzie mogła mieć swojego przedstawiciela w zarządzie poprzez delegowanie lidera opozycji.

Po tym, jak Sejm odrzucił we wtorek kandydata „chłopów” Aušrinė Norkienė i powołał na wiceprzewodniczących socjaldemokratę Juliusa Sabatauskasa, największa opozycyjna frakcja „chłopów” została bez reprezentacji w zarządzie Sejmu.

„W obecnej sytuacji możemy mieć bardzo dobry skład reprezentujący cały Sejm. Zwłaszcza że według planów główna frakcja opozycyjna wkrótce będzie miała lidera opozycji, który również zasiądzie w zarządzie. Może nadszedł czas, aby położyć kres tym sporom” – powiedziała przewodnicząca.

Przypomniała, że ostatniej kadencji opozycji w parlamencie przez długi czas nie udało się wyłonić lidera i życzyła obecnej opozycji płynniejszych negocjacji.

„Chciałbym, aby opozycja była w stanie zjednoczyć się” – dodała.

Po tym, jak odrzucono kandydaturę A. Norkienė, „chłopi” zgłosili we wtorek Jonasa Jarutisa. V. Čmilytė-Nielsen mówi, że „chłopi” od dawna wykazują „upór i nieugiętość, a J. Jarutisa zaproponowano dopiero w ostatniej chwili.

Nowy Sejm zatwierdził 6 wiceprzewodniczących: konserwatystów Pauliusa Saudargasa, Radvilė Morkūnaitė i Jurgisa Razmasa, przedstawiciela Partii Wolności Vytautasa Mitalasa, Andriusa Mazuronisa z partii pracy i Juliusa Sabatauskasa, socjaldemokratę.

Zgodnie ze Statutem Sejmu przewodniczący parlamentu może mieć nie więcej niż siedmiu wiceprzewodniczących. Partnerzy koalicyjni ustalili jednak, że będzie ich sześciu.
źródło: ar / BNS, fot. Lukas Balandis
Więcej na ten temat