Przedsiębiorczość na Litwie nie pogorszyła się w tym roku - pomimo pandemii koronawirusa, w kraju powstało prawie 10 tys. nowych firm, jednak ich wskaźnik przetrwania nadal spada.
„Wzrost może nie być tak znaczący jak w zeszłym roku, ale pojawiły się nowe firmy. Sytuacja przedsiębiorcza nie pogorszyła się pomimo wpływu pierwszej fali COVID-19” - powiedział Vadim Ivanov, dyrektor ds. badań i analiz w „Versli Lietuva”, w środę na konferencji prasowej.
Podkreślił jednak, że wskaźnik przetrwania firm nadal spada - w ubiegłym roku przetrwało tylko 50,5 proc. firm założonych w 2018 roku. „Versli Lietuva”, twierdzi, że nie posiada najnowszych statystyk dotyczących ocalałych w 2019 roku nowych firm.
Jednak według Iwanowa tendencja upadku coraz większej liczby start-upów niekoniecznie jest złą rzeczą.
„Intensywne zakładanie nowych firm, testowanie pomysłów i porażki wskazują, że jednak po kilku niepowodzeniach rosną kompetencje i inne firmy, nowy biznes może odnosić dużo większe sukcesy” - powiedział.
Według przedstawiciela „Versli Lietuva” liczba nowych firm może wzrosnąć nie tylko dlatego, że przedsiębiorcy w czasie kryzysu szukają nowych nisz, ale także dlatego, że właściciele niektórych firm nie są już w stanie ich uratować i przenoszą swój biznes do nowych podmiotów prawnych.
„Nie wykluczałbym również takiej możliwości, ale teraz bardzo trudno powiedzieć, jaki jest trend” - powiedział Iwanow.
Podkreślił również, że liczba bankructwa zmniejszyła się w tym roku ze względu na złożoność ich procedur.
„Spadek przypisujemy bardziej ograniczeniom operacyjnym, mniejszym możliwościom udania się gdzieś lub zrobienia tego zdalnie, więc jest prawdopodobne, że spadek liczby bankructw wynika z tego, że mniejsza liczba firm jest w stanie to zrobić legalnie” - powiedział.
Jak wyjaśnił Iwanow, nie powinno być związku między mniejszymi bankructwami a mniejszymi wskaźnikami przetrwania - przedsiębiorstwa mogą również zostać wyrejestrowane, zlikwidowane lub restrukturyzowane.
Zyski rosły
Pomimo pandemii „Versli Lietuva” zapowiada, że zyski przedsiębiorstw rosną w tym roku, chociaż wolniej niż w poprzednich latach, o 2,4 proc. w pierwszej połowie roku.
„Co było bardzo zaskakujące - firmy potrafiły w tym roku zwiększyć zyski. Tak, gospodarka skurczyła się w pierwszej połowie roku, ale dochody przedsiębiorstw nie spadły tak szybko, jak koszty” - powiedział V. Iwanow.
Zyski przedsiębiorstw wzrosły w tym roku kilkakrotnie mniej niż w poprzednich latach. Przykładowo w 2019 r. wzrosły o 10 proc., w 2018 r. - o 7 proc., w 2017 r. - o 11 proc.
Wśród sektorów, których firmy w tym roku zwiększały zyski, „Versli Lietuva” wyróżniła przemysł (8,3 proc.), budownictwo (25 proc.), handel (17 proc.) i usługi (21 proc.).
V. Iwanow podkreślił, że sektory najbardziej dotknięte pandemią - zakwaterowanie, gastronomia, rozrywka i inne - nie mówią o wzroście zysków.
„Ale ogółem w gospodarce – w przemyśle, budownictwie i handlu, zyski wzrosły” - powiedział kierownik działu badań i analiz.