Dla wielu żołnierzy wojna o wolność Polski nie skończyła się wraz z zakończeniem drugiej wojny światowej. Z okopów musieli przejść do lasów, gdzie jako partyzanci walczyli z sowietyzacją kraju. Podziemie niepodległościowe szczególnie aktywnie działało na Kresach Wschodnich.
Stanisław Poźniak, prezes Klubu Weteranów AK w Wilnie:
„Chyba nasze pokolenie nigdy nie zapomni, bo to nasze pokolenie dużo kosztowało i zdrowia, i życia. Okrążyli wieś Lowże i podpalili ta wieś i wymordowali. Nawet dzieci bagnetami rzucali do ognia.”
Hołd pamięci bohaterom złożyli dziś na cmentarzu na Rossie przedstawiciele polskiej ambasady i środowisk patriotycznych. Na grobie ostatniego żołnierza pochowanego w polskiej kwaterze wojskowej Sergiusza Kościałkowskiego zapłonęły znicze. Kościałkowski jest też patronem wileńskiej edycji biegu „Tropem Wilczym". W tym roku z powodu pandemii inicjatywa została przełożona na szesnasty maja. Wileńska młodzież przygotowała alternatywną propozycję upamiętnienia wyklętych.
Łukasz Kamiński, współorganizator biegu „Tropem Wilczym":
„Chcemy uczcić żołnierzy niezłomnych płomykiem w oknach. Zachęcamy do zapalenia znicza bądź świecy w swoich oknach, zrobienia zdjęcia i udostępnienia go w sieciach społecznościowych z hasztagiem „Płomyk dla Wyklętego" i również zachęcamy do pokonania dowolnego dystansu i również podzielenia się tym w mediach społecznościowych.”
Szacuje się, że na Wileńszczyźnie w antykomunistycznym podziemiu walczyło około 200 żołnierzy wyklętych. Oddzielną kartą zapisała się 5. Wileńska Brygada, która wycofała się z Wileńszczyzny w trakcie operacji „Ostra Brama". Pokonała kilkaset kilometrów i walczyła na terenie Polski.
Wiktor Łowczyk, historyk:
„Trzeba zrozumieć, że w tamtych czasach na ile oni byli odważni i zdecydowani, żeby stawić czoła ogromnej machinie sowieckiej, totalitarnej, która nie chciała pogodzić się z odmiennym zdaniem. A to zdanie, to było chęć odbudowy Niepodległego Państwa Polskiego, które by było wolne od tej komunistycznej ideologii.”
Główne uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbyły się dziś w Warszawie. Prezydent Andrzej Duda odznaczył ostatnich żyjących weteranów podziemia antykomunistycznego. Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach oddano hołd Niezłomnym.
Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej:
„Dziś dla żołnierzy wojska polskiego, postawa żołnierzy wyklętych stanowi wzór naśladowania, a więc najwyższe oddanie Ojczyźnie, wierność złożonej przysiędze, wierność do końca, służba innym, służba narodowi, służba Polsce.”
Historycy szacują, że w latach 1944-1956 wskutek terroru komunistycznego w Polsce śmierć poniosło około 50 tys. osób.
Więcej na ten temat